Schroniska ratujące życie. Znajdziesz je nawet w największej mgle i wichurze.

Projekt powstał w ramach konursu, któreg ocelem było zaprojektowanie obiektów, które wykraczają poza normy, a także są ekologiczne, funkcjonalne i wytrzymałe. Właśnie takie są schroniska od Lusio Architects.

Architekci postanowili stworzyć niewielkie kabiny, które pokryto panelami słonecznymi. Dzięki temu, budynki generują prąd potrzebny do ich sprawnego funkcjonowania. Dodatkowo, obiekt ma bardzo małą powierzchnię, która styka się z ziemią. Wynika to z dwóch faktów. Po pierwsze budynek ma być odporny na potencjalne podtopienia, czy zalania strumieniami wody płynącymi po zboczach. Po drugie, obiekt może być przetransportowany przez helikopter, a następnie postanowiony na przypominających szczudła nogach.

Ciekawym zabiegiem było zastosowanie odbijającej światło blachy aluminiowej na zewnętrznych fasadach. Sprawia to, że obiekt jest niewidoczny dla przypadkowego spacerowicza, ponieważ obija pobliskie otoczenia. M to być ochrona przed wandalami, którzy mogli by zniszczyć lub oszpecić domki. W sytuacji, gdy jednak potrzebujesz pomocy i schronienia, po wysłaniu sygnału alarmowego, w kabinach zapalą się diody LED, które będą dobrze widoczne nawet z bardzo dużej odległości. Będąc w potrzebie, gdy wkroczysz do wnętrza, automatycznie włączy się system ogrzewania, który wbudowany jest w podłogę.

Projekt spotkał się z bardzo ciepłym odbiorem. Według planów, już niedługo mają powstać pierwsze tego typu obiekty w bułgarskich górach. Plotki mówią, że podobny projekt powstanie przy bułgarskiej stacji arktycznej.