Symbioza starego z nowym? W Szwajcarii wiedzą jak powiększać muzea

Studio architektoniczne Fruehauf Henry & Viladoms  na zlecenie  Musée du Léman zaprojekotwało nowe skrzydło muzeum w Nyon w Szwajcarii.

Już niedługo to 17 tysięczne miasto wzbogaci się o kolejny ciekawy obiekt architektoniczny, o którym już teraz pisze wiele znanych magazynów. To maleńkie miasto znajduje się w urokliwym zakątku Szwajcarii, nad brzegiem jeziora Genewskiego. Tamtejsze muzeum ciągle powiększa swoje zbiory, dlatego konieczna była rozbudowa jego siedziby.

Do istniejącego już kompleksu dołączony zostanie niesamowity budynek obłożony szorstkimi betonowymi ścianami z zielonym dachem oraz wielką halą wystawową, która w sumie zwiększy powierzchnię wystawową czterokrotne. Architekci przede wszystkim skupili się na nawiązaniu do natury. Pomógł w tym krajobraz Nyonu oraz historia jeziora Genewskiego.

Dwupiętrowy obiekt  jest pomyślany jako blok w kształcie litery L, która owija się wokół starego budynku – dawnego szpitala zlokalizowanego w starej części miasta. Nowa część ma być kontynuacją i przedłużeniem istniejącej już zabudowy. Trawnik rozciągający się na spadzisty dach ma wizualnie nawiązywać do sąsiednich parków: Rive de Bois-Fleuri i Bourg. Widziany od strony starego miasta budynek pozostaje bardzo dyskretny, natomiast patrząc od strony jeziora ma w sposób wyrazisty zaznaczać swoją obecność.

Ściany zewnętrzne obiektu zbudowane zostaną z  betonowego kruszywa, który w swym składzie zawiera: piasek, glinę oraz siemię i specjalnie dobrane pigmenty, które sprawią, że nowa bryła korespondować będzie z  istniejącymi już w pobliżu murami miejskimi.

Wszystkie pomieszczenia nowych sal wystawowych będą dobrze doświetlone. Dyrekcja muzeum umieści w nich niepokazywaną dotąd kolekcję historycznych łodzi. Na pierwszym piętrze znajdować się będzie audytorium, które pomieścić może 200 osób oraz luksusowa restauracjapołączona z tarasem na dachu. (ms)