Wchodząc do tego wnętrza, od razu czuć, że 50-metrowe mieszkanie w Gdyni to coś więcej niż tylko przestrzeń do życia. To miejsce, w którym rytm codzienności zwalnia, a energia miasta zostaje za drzwiami. Właścicielka, pochodząca z południa Polski, marzyła o azylu, w którym mogłaby na nowo złapać równowagę. Tak narodziła się oaza spokoju zaprojektowana przez Agnieszkę Błochowiak z pracowni MOA Design. „Oaza. Przestrzeń. Wolność.” – te trzy słowa stały się punktem wyjścia dla całego projektu.
Projekt autorstwa MOA Design – wnętrze z duszą
Współpraca między projektantką a właścicielką przebiegała w atmosferze pełnego zaufania. Jak podkreśla Agnieszka Błochowiak, tym razem nie było rozbudowanych ankiet czy wielogodzinnych konsultacji. „Tym razem nie było ankiety na 200 pytań. Spotkałyśmy się, porozmawiałyśmy, a materiały wybrałyśmy w jeden dzień. Dalej pracowałyśmy zdalnie, ale z pełnym zaufaniem. Od razu znalazłyśmy wspólny język.” Taka swoboda pozwoliła stworzyć wnętrze naturalne, harmonijne i bardzo osobiste.

Neutralność pełna charakteru
Wnętrze 50-metrowego mieszkania w Gdyni miało być jasne, spokojne i neutralne – ale nie pozbawione emocji. Projektantka potraktowała prostotę jako wyzwanie. Kluczowym elementem kompozycji stały się włoskie, wielkoformatowe płytki z kolekcji Kronos, które wyznaczyły ton całej aranżacji.
„Od razu wiedziałam, że one będą tonem całego wnętrza. Pojawiły się w łazience, w kuchni jako masywny, niestandardowy blat, a nawet w salonie jako subtelny podest. I zrobiłyśmy z nich… umywalkę w łazience! To był moment, kiedy poczułam, że wnętrze naprawdę zaczyna żyć.” – tłumaczy architektka
Dzięki konsekwentnemu wykorzystaniu jednego materiału przestrzeń zyskała spójność i elegancję, bez potrzeby sięgania po nadmiar dekoracji.
Ciepło naturalnych faktur
Neutralną bazę dopełniają naturalne materiały i miękkie faktury: bielona jodełka francuska od polskiej marki Mat-tar, gliniany tynk w salonie, włoska tapeta o strukturze tkaniny w sypialni oraz welurowy zagłówek łóżka. W każdym detalu wyczuwalna jest dbałość o komfort i zmysłową harmonię.
To wnętrze zostało zaprojektowane nie tylko po to, by zachwycało estetyką, ale by było funkcjonalne i przyjazne użytkowo. W zabudowie ukryto wiele praktycznych rozwiązań, które pozwalają w pełni wykorzystać każdy metr przestrzeni.

Światło, sztuka i emocje
Ostateczny szlif wnętrzu nadała klasyczna lampa od &Tradition, model z 1958 roku. Jej obecność w projekcie stała się symbolicznym potwierdzeniem wspólnej wrażliwości inwestorki i projektantki.
„Kiedy inwestorka ją zaproponowała, uśmiechnęłam się. Mam taką samą u siebie. To był znak, że nie trafiłyśmy na siebie przypadkiem i nadajemy na tych samych falach.” – mówi Agnieszka Błochowiak z pracowni MOA Design
Ściany zdobią obrazy Agnieszki Osińskiej – subtelne, poetyckie i lekko nieokiełznane. Ich obecność wnosi do wnętrza ruch i emocjonalną głębię.
„Jej obrazy wnoszą ruch i lekkość. Nie są jedynie dekoracją. Chciałam, żeby przywołały konkretne emocje, które zdefiniują tę przestrzeń.” – dodaje projektantka
Mieszkanie w Gdyni jako oaza codzienności
Projekt powstawał w atmosferze zaufania i wzajemnego zrozumienia, co – jak mówi projektantka – czuć od pierwszego kroku.
„Miałam nadzór autorski nad każdym detalem, co sprawia, że czuję z tym projektem szczególną więź. To wnętrze powstawało w atmosferze zaufania i myślę, że to się czuje, kiedy się tu wchodzi.” – podkreśla Agnieszka
Dziś właścicielka spędza w Gdyni coraz więcej czasu – co jest najlepszym dowodem na to, że projekt spełnił swoje zadanie. Powstało miejsce, do którego naprawdę chce się wracać.
Metryka projektu:
Projekt i nadzór autorski: Agnieszka Błochowiak / MOA Design / https://moadesign.pl/
Fotografia: INKADR Natalia Kaczmarek / https://www.inkadr.pl/
Stylizacja: Dekoruje Kadry Justyna Sobiecka / https://www.dekorujekadry.pl
Czytaj też: whiteMAD na Instagramie| Polscy projektanci | Architektura w Polsce | Wnętrza | Minimalizm | Gdynia




















