Agnieszka Polkowska

Agnieszka Polkowska opowiada, co ze świata sprzed pandemii pożegna bez żalu

Już 6 grudnia o 16.00 Agnieszka Polkowska – doktor w dyscyplinie sztuk projektowych, projektantka spekulatywna, badaczka, strateżka i wykładowczyni, porozmawia z Beatą Wilczek – absolwentką m.in. Central Saint Martins, projektantką i wykładowczynią na AMD Berlin oraz Agnieszką Bar – animatorką, trenerką i mentorką w zakresie designu oraz wykładowczynią na Wydziale Ceramiki i Szkła na ASP we Wrocławiu, o tym „Jak zamykać stare, by zrobić miejsce na nowe idee w projektowaniu?”.

Na kilka dni przed dyskusją, która odbędzie się w ramach świątecznych targów WZORY online Agnieszka Polkowska odpowiada na pytania o to, co ze świata sprzed pandemii pożegna bez żalu, dlaczego proces żegnania jest taki ważny i jakie zmiany w branży dostrzega już teraz. Przeczytajcie wywiad i dołączcie do dyskusji.

Zgłoś swój udział w Targach Online! Wydarzenie na Facebooku jest dostępne TUTAJ.

W opisie panelu „Jak zamykać stare, by zrobić miejsce na nowe idee w projektowaniu?” parafrazujesz tytuł pracy artysty Grzegorza Klamana pisząc „nienawidzimy tego systemu, ale kochamy możliwości, które on stwarza”. Pozostając w przestrzeni branży projektowej i odnosząc się do twoich doświadczeń z tego obszaru – czego nienawidziłaś w systemie, który zatrząsł się w posadach? Co chciałabyś pożegnać?

Usunęłam słowo “nienawiść” ze swojego słownika i staram się je zastępować na co dzień ciekawością i próbą zrozumienia. Sama żyję i pracuję w kapitalizmie – jestem jego beneficjentką, ale to nie oznacza, że nie mam krytycznego stosunku do niego, a jako projektantka i badaczka czuję się odpowiedzialna za aktywne tworzenie rzeczywistości dla siebie i tych, którzy przyjdą po mnie. Zdecydowanie chciałabym pożegnać hierarchię jaka została narzucona przez kapitalizm i nieustający rozwój. Ten w medycynie charakterystyczny jest dla raka i niepowstrzymany, wiemy jak się kończy. Obecny system oprócz hossy i bessy nie robi miejsca na cykliczność, która naturalnie jest wpisana w dynamikę życia. Z radością to pożegnam i zrobię miejsce na stan ewaluacji, na końce i nowe początki. Co to znaczy dla projektowania? Na pewno zmianę paradygmatu i tego co uznajemy za zasoby oraz odwagę w projektowaniu jutra, czyli nowego sposobu wymiany dóbr, informacji, wynagradzania się wzajemnie za pracę, ewaluację tego, co oznacza dla nas “wystarczająco” i zmianę stosunku do wytwarzanych dóbr, aby się nimi cieszyć, traktować je jako aktorów dnia codziennego, a nie tylko statystów.

Czy Twoim zdaniem wstrząs spowodowany pandemią był wystarczająco duży, aby powrót do tego co dawniej, również tego co chciałabyś pożegnać, był niemożliwy?

W swojej pracy zajmuję się między innymi badaniami i staram się nie polegać na pierwszych skutkach jednorazowych wstrząsów i śledzić rozwój sytuacji. Jedno wydarzenie generuje najpierw reakcję paniki, dopiero potem integrujemy to, co się wydarzyło i wyciągamy wnioski. Jeśli później mamy do czynienia z powtórzeniem wstrząsu  to dana sytuacja przestaje być jedynie stresorem, a staje się towarzyszem, z którym trzeba nauczyć się żyć. Niezależnie od tego jak potoczy się kwestia radzenia sobie z pandemią, mamy świadomość innych – nie tylko biologicznych ale i środowiskowych zagrożeń, więc jestem przekonana i skłamałbym, gdybym powiedziała, że nie kieruję się intuicją, że nie ma powrotu do przeszłości. Pozostaje tylko kwestia tego, co to oznacza. Niektórzy zapewne będą starać się utrzymać status quo, zwłaszcza Ci mocno zakorzenieni w obecnym systemie. I pewnie jeszcze przez jakiś czas będą mogli być częścią umierającego systemu. Równocześnie jednak, rosnąć będzie grupa poszukiwaczy alternatyw. Zmiana zaczęła się już u każdego indywidualnie, a potem siłą rzeczy przeniesie się na działania kolektywne, czyli to jak żyjemy ze sobą.

Beata Wilczek
Beata Wilczek

Myśl o tym jak pożegnać stare, by powitać nowe wielokrotnie przewija się zarówno w Twoich wypowiedziach na temat aktualnej sytuacji, jak i u Agaty Kiedrowicz, pomysłodawczyni i uczestniczki drugiego panelu odbywającego się  w ramach tegorocznych Wzorów. Dlaczego proces żegnania jest taki ważny?

Współpracujemy z Agatą na co dzień i wspólnie z Martą Wyrzykowską, moją wspólniczką podjęłyśmy we trójkę ten temat w ramach działalności studia strategicznego Touching Points. Dużo dyskutujemy na ten temat we wspomnianym gronie i zauważyłyśmy prawidłowość, która dotyczy zarówno naszych osobistych doświadczeń jak i zawodowych. Mamy problem z kończeniem. Otwieramy nowe etapy życiowe, projekty, zapraszamy nowych ludzi, ale mamy problem w tym, aby zamknąć to, co już nam nie służy. Można to porównać do otwierania nowych okien w przeglądarce. W pewnym momencie robi się chaos, a system się zawiesza. Przekładając to na moment w jakim jesteśmy globalnie i lokalnie – to dobra okazja do tego, aby wyrobić nowy nawyk – żegnania starego, zanim powita się nowe.

Podczas niedzielnej dyskusji, wspólnie z pozostałymi panelistkami będziecie zastanawiać się również nad narzędziami do obsługi rodzącego się na naszych oczach nowego świata. Gdzie Ty poszukujesz swoich?

Poza systemem. Szukam tego, co nie jest jego wytworem. To nie jest łatwe, bo nawet myśląc o naszych pragnieniach ciężko jest nam określić czy faktycznie są nasze, czy zostały wygenerowane przez kapitalizm. Dlatego najłatwiej jest zakorzenić się w wartościach, które są dla nas istotne, takie jak miłość, przyjaźń, relacje z innymi – nie tylko z ludźmi, ale ze środowiskiem, planetą i w tym punkcie wcisnąć start. Mam nadzieję również usłyszeć opinie Agnieszki Bar i Beaty Wilczek o tym, jak one dobierają swoje narzędzia.

Pewnie jest za wcześnie, aby oceniać to jak branża projektowa poradziła sobie z pandemią, czy wybrała strategię uważnego żegnania starego, o której mówisz i czy poszukuje nowych narzędzi umożliwiających funkcjonowanie w nowej rzeczywistości. Ale może dostrzegasz już teraz jakieś zmiany w branży projektowej zwiastujące nowy początek? 

Pył po „wybuchu” jeszcze nie opadł, ale za tą mgłą pojawiają się nowe pomysły – modele działania. Dla mnie osobiście design spekulatywny jest dziedziną dającą promyk nadziei, ponieważ jest odseparowana od realiów rynkowych i pozwala na materializowanie alternatyw. Istotnym sygnałem, że ten nurt rośnie w siłę jest dla mnie jego szybki rozwój na przestrzeni ostatnich lat w najbardziej progresywnych uczelniach i instytutach projektowych, w tym moskiewskiej Strelce, gdzie program Terraforming prowadzony przez Benjamina Brattona nabiera rozpędu i skali. Warto to obserwować.

Agnieszka Polkowska
Agnieszka Polkowska

Targi Designu Online kliknij TUTAJ i zgłoś swój udział. Na stronę www.wzory.design Zapraszamy od 1 do 10 grudnia! Magazyn whiteMAD jest patronem medialnym wydarzenia.

Czytaj więcej: Wydarzenia  | Ciekawostki | Design | Polscy projektanci

Rytuał przejścia. Jak zamykać stare, by zrobić miejsce na nowe idee w projektowaniu?

Dobiegający końca rok 2020 można podsumować za pomocą jednego słowa – przemiana. Scenariusze które prognozowane były na kolejne lata, zmaterializowały się w przyspieszonym tempie. Na co w odpowiedzi –  świat taki, jakim go znaliśmy do tej pory – stanął. Przerwa w ciągłym nadawaniu informacji i konsumpcji pod dyktando kapitalizmu, skłania do refleksji nad tym, jak zaprzestać tego, co nam nie służy, zakwestionować fundamenty dotychczasowego działania, a tym samym zrobić miejsce na nowe.

Wiele osób reprezentujących społeczność projektową, z jednej strony odetchnęło z ulgą, bo od dłuższego czasu czuło zaciskającą się na szyi pętlę projektowania i produkowania w schemacie: „szybciej, lepiej, jak najtaniej”. Jednak z drugiej strony  – parafrazując tytuł pracy artysty Grzegorza Klamana „nienawidzimy tego systemu, ale kochamy możliwości, które on stwarza”. Warto zmierzyć się z próbą zmiany podejścia systemowego, jednak duże wyzwanie tkwi w tym, w jaki sposób to zrobić skoro narzędzia, którymi operujemy, są kluczami dostępu do świata, jakiego już nie ma?

Wspomniana przemiana to naturalny proces, rytuał przejścia. Żegnaniu starego nierozerwalnie towarzyszy otwieranie nowego. Jak wybierać wątki do zamknięcia, a przede wszystkim: jak kończyć z szacunkiem i wdzięcznością do tego, dla wszystkich doświadczeń zarówno tych pozytywnych i negatywnych, skoro w naszej kulturze jeszcze brakuje na to wzorców? Agnieszka Polkowska wspólnie z zaproszonymi gościniami: projektantką Agnieszką Bar oraz artystką i edukatorką, Beatą Wilczek, porozmawiają o podejściach w podejmowaniu tematu transformacji i powoływaniu do życia nowych idei, które mają szansę stać się fundamentem przyszłości, a w konsekwencji kamieniami węgielnymi pod nowy paradygmat projektowania.

Agnieszka Polkowska. Doktor w dyscyplinie sztuk projektowych. Projektantka spekulatywna, badaczka i strateżka. Właścicielka studia TRENDSPOT oraz Touching Points. Wykładowczyni akademicka dizajnu spekulatywnego i trendów w projektowaniu na Akademii Sztuki w Szczecinie. Realizuje projekty badawcze i wdrożeniowe. Współpracuje z takimi instytucjami jak Pomorski Park Naukowo-Technologiczny Gdynia, Instytut Wzornictwa Przemysłowego, Łódź Design Festival oraz markami, w tym m.in. MTV, Play, Vogue Polska, Ceramika Paradyż, Cosentino, Desa Unicum, Biżuteria YES, eobuwie.pl, Decathlon czy Local Heroes. Konsultantka holenderskiego think tanku MARE Amsterdam. Zasiadała w radzie ekspertów plebiscytu must have na Łódź Design Festival oraz kapitule konkursu Dobry Wzór.

Beata Wilczek. Ukończyła studia magisterskie na Central Saint Martins i SWPS, studiowała również na ASP we Wrocławiu. Mieszka w Berlinie, gdzie prowadzi studio i wykłada gościnnie na temat projektowania i teorii mody na AMD Berlin. W latach 2016-2017 wykładała teorię dizajnu na MA Sustainability in Fashion na ESMOD Berlin. Prowadziła gościnne wykłady w Royal College of Arts w Londynie, UDK w Berlinie i ESMOD Tokyo. Jej prace były wystawiane w muzeach i galeriach w Polsce, Anglii, Chinach i Meksyku. Jako concept developer i konsultantka pracowała nad projektami dla takich klientów jak Dior, Moncler, Nokia, WOVO i Space Doctors. Pracowała także jako stylistka dla Uniqlo w Londynie. Jej prace na styku mody i sztuki były publikowane m.in w The New York Times, Vice i Novembre Magazine. Opublikowała książkę Czarny Neseser, która stanowi podsumowanie działalności galerii o tej samej nazwie. Kuratorka wystaw Nomadik w Galerii Dizajn BWA Wrocław i Najlepsze wystawy których nie było w Muzeum Współczesnym Wrocław.

Agnieszka Bar. Absolwentka Akademii Sztuk Pieknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu. Dyplom magisterski na kierunku: wzornictwo, projektowanie szkła (2007). Studiowała sztuki użytkowe na Academy of Fine Arts and Design w Bratysławie (2006) oraz w Technic University w Libercu na Wydziale Designu (2004). Specjalizuje się w materiale szkła, projektuje autorskie szkło użytkowe i realizuje projekty unikatowe dla przestrzeni domowych i publicznych. Chętnie podejmuje działania eksperymentalne. Współpracuje przy wdrażaniu wzorów przemysłowych. W latach 2008-2014 razem z Kariną Marusińską i Agnieszką Kajper współtworzyła Grupę Projektową Wzorowo (2009-2014). Od 2010 r. współdziała w pracowni architektonicznej BASK. Jest animatorką, trenerką i mentorką w zakresie designu. Od 2011 pracuje jako dydaktyk na Wydziale Ceramiki i Szkła, na macierzystej uczelni, jest asystentką w I Pracowni Projektowania Szkła Użytkowego prof. Kazimierza Pawlaka.

Agnieszka Bar

źródło: Targi Designu Wzory