Art deco w Krakowie. Zaglądamy do hotelu Metropolo

Pierwszy hotel chińskiej marki w Europie. Niedawno został otwarty w Krakowie. Projekt wnętrz powierzono pracowni architektonicznej Tremend. Tym razem, architekci zdecydowali się na realizację inspirowaną chińskim stylem art deco. 

Wnętrze hotelu Metropolo w Krakowie wyróżnia się elegancją i harmonijnym połączeniem chińskiego art deco z europejskim designem. Inwestorowi zależało na tym, by hotel stał się przestrzenią dla ludzi, którzy wiedzą, czego chcą, którzy wymagają czegoś więcej niż zwykłego miejsca, w którym zatrzymają się w podróży. Realizacja miała odpowiadać na oczekiwania najbardziej wymagających gości i odzwierciedlać hasło: Do – dare – dream (Działaj, odważ się, marz). Zaprojektowana przez architektów z biura Tremend przestrzeń ma odzwierciedlać filozofię brandu i odpowiadać na najwyższy standard obsługi.

Hotelowy koncept właśnie w takiej formie powstał z myślą o gościach, którzy są ciekawi nowych rozwiązań.

Zależało nam na tym, aby ta przestrzeń była wyjątkowa, by dało się tu wyczuć niespotykaną nigdzie indziej gościnność – na przykład na recepcji znalazło się miejsce, gdzie będzie można skosztować chińskiej herbaty. Zadbaliśmy o to, aby odpowiedzieć na oczekiwania odwiedzających, zarówno z Europy, jak i Chin. Nieco egzotyczna estetyka chińskiego art deco przenika się tu z europejskim wzornictwem w sposób naturalny i niewymuszony. Głównym akcentem dekoracyjnym są tu pozłacane klatki. Charakteru dodają eleganckie meble i oświetlenie oraz detale – chińska mozaika, lustra czy ozdobny żyrandol. Harmonijna przestrzeń pozwoli odnaleźć klucz do równowagi, nawet w samym sercu miasta – wyjaśnia architekt Magdalena Federowicz-Boule, Prezes Zarządu Tremend. 

Strefy wspólne zaaranżowano w taki sposób, by sprzyjały nawiązywaniu kontaktów. Dlatego pojawiły się w nich duże stoły oraz krzesła, które mają zachęcać do wspólnego celebrowania posiłków. Zadbano także o strefy przeznaczone do prywatnych rozmów – w tym celu powstały odseparowane wnęki, w których będzie można spotkać się przy filiżance herbaty. Nie zabrakło również ogólnodostępnej strefy przeznaczonej do pracy.

zdjęcia: Tom Kurek