Zeliha Gur to turecka artystka, która siedem lat temu założyła własną markę ręcznie produkowanej ceramiki. Nie bez powodu. Zelis (bo tak o sobie mówi też twórczyni) pochodzi z Aizanoi, starożytnego miasta w zachodniej Anatolii. Miejscowość starająca się o wpis na listę światowego dziedzictwa UNESCO słynie ze świątyni Zeusa i antycznego teatru. Okolica znana jest także z ceramicznego rękodzieła. Artystka już jako mała dziewczynka pomagała rodzicom w malowaniu barwnych płytek i naczyń.
Zeliha urodziła się w Aizanoi, miejscowości odkrytej w 1824 roku przez europejskich podróżników. Od niemal 100 lat prowadzone są tu prace i badania archeologiczne. Artystka swoje dzieciństwo spędziła w wyjątkowym miejscu, mieszkając kilkanaście metrów od głównego zabytku miasta, czyli słynnej świątyni Zeusa. Jest ona jednym z najlepiej zachowanych tego typu obiektów na świecie. Jak mówi zresztą lokalna legenda, Zeus miał urodzić się w pobliżu miasta, w jaskini Steunos nad rzeką Penkalas.
Stolica prowincji, w której znajduje się Aizanoi (czyli Kütahya) to miejscowość znana z barwnej ceramiki nie tylko w Turcji, ale i na całym świecie. – W dzieciństwie było to dla mnie dodatkowe zajęcie. Pomagałam rodzicom w malowaniu ceramiki i płytek. Po trzydziestce wróciłam do dziecięcej pasji. Mając dyplom z ekonomii i prawie piętnaście lat doświadczenia w sprzedaży w branży tekstylnej, porzuciłam biznes i swoje zawodowe życie skupiłam na 10-metrowym pokoju w moim domu. Tu powstawała moja ceramika – mówi Zeliha. Na początku malowała jednak dla własnego hobby. – Po kilku latach rodzina i przyjaciele zachęcili mnie do stworzenia własnej marki i tak siedem lat temu powstała „Ceramicobyzelis”.
To, co wyróżnia jej prace, to niezwykła kolorystyka i barwne ornamenty, które znalazły już miłośników na całym świecie. Jak mówi artystka, wszystko rozpoczyna się jednak od nieuformowanej gliny. Potem to jednak twórca musi nadać gołymi rękoma glinie taki kształt, jak sobie wyobraża. – Naszkicować na nim swoje obrazy, pomalować kolory, aby nadać mu wartość – opowiada Zeliha w rozmowie z whieMAD. Jak dodaje, każda pojedyncza filiżanka czy miseczka musi przejść tę samą ścieżkę. – To naprawdę wyjątkowy i delikatny zabieg, który można wykonać tylko z poświęceniem – mówi.
Jak podkreśla artystka, każdy twórca musi jednak znaleźć swój własny styl. – Mój styl jest kolorowy i energetyczny, przez co staram się odzwierciedlać moją energię życiową i całe piękno świata, które możemy napotkać w przyrodzie i naszym codziennym życiu. Uwielbiam używać kilku kolorów, wykorzystywać nowe wzory i szkliwa – opowiada.
Działalność Zelis można obserwować na Instagramie. Twórczyni posiada też sklep internetowy, za pośrednictwem którego sprzedaje produkty do różnych państw świata. Współpracuje też z kilkoma sklepami w różnych krajach. Pracuje także nad własnym kanałem na YouTube, gdzie będzie prezentować swoją pracę z ceramiką. Zeliha będzie starała się też zarazić własną pasją innych.
Tekst: Tomasz Kobylański