Pałac prezydencki (wikimedia.org/Thum_Fel)

Brasília – zbudujmy sobie nową stolicę!

Dla miłośników modernizmu to chyba najlepsze miejsce do życia. Białe gmachy, proste kreski, przemyślany układ drogowy oraz sprawna komunikacja miejska. Stolica Brazylii to jeden wielki eksperyment urbanistyczno-architektoniczny.

Po II wojnie światowej, władze Brazylii zdecydowały, że trzeba przenieść środek ciężkości gospodarczej z wybrzeża do środka kraju. Stwierdzono, że najlepszym sposobem będzie pozbawienie Rio de Janeiro miana stolicy i budowa zupełnie nowej. Koncepcję urbanistyczną dla Brasilii przygotował Lucio Costa, natomiast projektem gmachów instytucji państwowych zajął się Oscar Niemeyer. Oficjalne “otwarcie” nowego miasta nastąpiło w 1960 r.

Co ciekawe, plan miasta przypomina samolot, bądź ptaka w locie. Dłuższą oś (wzdłuż skrzydeł) zajmują dzielnice mieszkalne, wzdłuż krótszej osi umieszczono budynki o charakterze kulturalnym, handlowym, sportowym i religijnym. Główne budynki rządowe znalazły się w centralnej części, w “głowie” ptaka.

Imponująco prezentuje się gmach Kongresu Narodowego. Ma on dwie, 28-kondygnacyjne wieże, u podnóża których w dwóch “misach” znalazło się miejsce dla senatu i izby deputowanych. Biel dominuje niemal na wszystkich budynkach. Tylko siedziba Uniwersytetu zdaje się zmierzać w stronę brutalizmu.

Początkowo w planach zakładano, że w mieście żyć będzie 500 tys. osób, jednak obecnie aglomeracja Brasilii liczy już ponad 2 mln. osób.

Więcej ładnych kadrów tutaj: