Architektura nurtu brutalistycznego nie jest łatwa do osadzenia jej w bezpośrednim sąsiedztwie innych budynków. Zmierzyć się z tym postanowił architekt Adam Spychała, który specjalizuje się w projektowaniu brutalnych gmachów. Jego najnowszy projekt to House no. 308, który miałby wypełnić pustą przestrzeń w ścisłej zabudowie.
Dom powstał z myślą o czteroosobowej rodziny. Jego forma stanowi kontrast i alternatywę wobec kamienicznej zabudowy szeregowej, typowej dla większości centrów miast w Polsce. Budynek zaprojektowany został tak, aby w przyszłości jego funkcja mogła ulec zmianie. Dom błyskawicznie można zmienić w niewielki biurowiec.
Obiekt ma trzy poziomy. W wygrodzonym na parterze „podwórku” zaplanowano miejsca dla dwóch lub trzech samochodów. Znalazła się tutaj strefa wejściowa z klatką schodową oraz pomieszczenia gospodarcze. Drugi poziom wypełnia strefa dzienna – kuchnia, jadalnia oraz salon, w którym domownicy mogą spędzać wolny czas i przyjmować gości. Wyżej zaplanowano powstanie strefy prywatnej z czterema sypialniami i trzema łazienkami. W przyszłości pokoje można zmienić w gabinety.
Charakterystycznym elementem zaprojektowanego domu jest jego narożny, przeskalowany, masywny słup konstrukcyjny. Znajdujący się w nim okrągły otwór kadruje widok na tradycyjną zabudowę otoczenia.
Otwór wydaje się być zbędny dla formy i konstrukcji, jednak jego irracjonalna funkcja wydała mi się być dobrym dopełnieniem całości, nadając jej odrobinę surrealizmu – komentuje Adam Spychała.
To jeden z wielu projektów architekta, który przygotował pod silnym wpływem architektury brutalistycznej, a także konstruktywistycznej. Stąd zadbał, by wyeksponować konstrukcję obiektu oraz beton.
Adam Spychała jest absolwentem Wydziału Budownictwa i Architektury Politechniki Lubelskiej. Doświadczenie zawodowe zdobywał, pracując w kilku polskich i zagranicznych pracowniach architektonicznych. Pracuje w zawodzie, ale projekty, które zamawiają jego klienci, nie są tak odważne, jak betonowa seria, którą nieustannie tworzy. Na co dzień zajmuje się przygotowywaniem projektów bardziej komercyjnych. Betonowe domy są swego rodzaju odskocznią od realiów rynku i hołdem dla kontrowersyjnego nurtu. Więcej o twórczości Adama Spychały pisaliśmy w szóstym numerze Magazynu whiteMAD.