Nowojorski Chrysler Building, będący jednym z najbardziej rozpoznawalnych wieżowców świata, ponownie został wystawiony na sprzedaż, czym wzbudził niemałe zainteresowanie na rynku nieruchomości. Na razie cena pozostaje niejawna lecz analitycy przewidują, że kwota może sięgnąć lub przekroczyć nawet 150 milionów dolarów. Jest to wartość, za jaką budynek został kupiony przez firmy RFR Holding i Signa Group w 2019 roku.
Strzelista wieża wznosi się w centrum Manhattanu, przy skrzyżowaniu 42. ulicy i Lexington Avenue. Chrysler Building mierzy 319 metrów wysokości i liczy 77 kondygnacji, co w momencie jego powstania było niebywale imponujące. Po ukończeniu inwestycji w 1930 roku obiekt stał się najwyższym budynkiem świata, przewyższając m.in. wieżę Eiffla. Tytuł ten utrzymał jednak zaledwie przez rok, do momentu oddania Empire State Building. Za projekt odpowiadał architekt William Van Alen, który stworzył znane na całym świecie arcydzieło o wyjątkowej smukłości i dynamice, idealnie wpisujące się w estetykę art déco. Budynek powstał na zlecenie Waltera Chryslera – założyciela korporacji Chrysler, który chciał w ten sposób upamiętnić własne osiągnięcia i zbudować siedzibę godną potęgi jego marki. Nieprzypadkowe są więc detale architektoniczne wieżowca przypominające części samochodowe, takie jak osłony chłodnic czy kołpaki.
Najbardziej znanym i charakterystycznym elementem projektu Van Alena jest lśniąca, stalowa iglica. Została wykonana ze stali nierdzewnej „Nirosta”, a jej połysk oraz geometryczne ornamenty sprawiają, że wieżowiec po niemal stu latach wciąż wydaje się futurystyczny. Wnętrze budynku również odzwierciedla ducha epoki. Hol wejściowy zdobią marmury, geometryczne mozaiki i fresk Edwarda Trumbulla zatytułowany „Transport and Human Endeavor”, ukazujący nowoczesność poprzez wizerunki samolotów, fabryk i scen z taśmy montażowej. Całość podkreśla związek wieżowca z przemysłem motoryzacyjnym i ambicjami technologicznego postępu.
W dumnej historii Chrysler Building nie brakuje też trudnych momentów. Obiekt powstawał w czasie boomu budowlanego lat 20., ale jego ukończenie zbiegło się z początkiem wielkiego kryzysu. Mimo luksusowego wykończenia niektóre elementy wymagały zatem modyfikacji. Taras widokowy na przykład został szybko zamknięty, a przestrzeń przekształcono w ekskluzywny Cloud Club – prywatną jadalnię dla elity finansowej, działającą do lat 70. W okresie recesji najemców ubywało, a powierzchnia biurowa przez pewien czas była wynajęta zaledwie w 17%. W latach 90. przeprowadzono remont iglicy, a w 2005 roku nowojorskie Muzeum Wieżowców uznało Chrysler Building za jeden z najważniejszych budynków w historii miasta.
Dziś budynek stoi przed kolejnym rozdziałem w swojej historii. Pomimo nieustającego zachwytu ponadczasową formą, przestarzały Chrysler Building wymaga gruntownej modernizacji. Współczesne potrzeby najemców, takie jak dostęp do naturalnego światła, szybkie łącza czy niezawodne windy, często przewyższają możliwości wiekowych konstrukcji. Nowy właściciel będzie musiał znaleźć sposób, by pogodzić konieczność zachowania niebywale cennego architektonicznego dziedzictwa z wymaganiami rynku na miarę XXI wieku.
Źródło: tvn24.pl, townandcountrymag.com
Czytaj też: Architektura | Biurowiec | Elewacja | Ciekawostki | Wieżowiec | Nowy Jork | Stany Zjednoczone
