Jej projekt przygotowali architekci z pracowni broKat. Ciocho Cukrownia znajduje się przy ulicy Gliwickiej 107 w Katowicach. Wnętrze wypełniły meble i dekoracyjne elementy, które nawiązują do słodkich przysmaków.
To już drugi projekt zrealizowany przez pracownię broKat dla pary inwestorów. Ewelina i Mateusz z Tortowego Ciocha wypiekają torty, ciasta, ciastka i makaroniki. Pierwszy projekt obejmował aranżację samej pracowni cukierniczej. Kolejny dotyczy cukierni Ciocho Cukrownia.
Projektanci mieli konkretne założenia. Wnętrze miało nawiązywać do identyfikacji wizualnej marki, dlatego głównymi kolorami miały być różowy, błękitny i biały a klimat lokalu miał być przytulny, ciepły, słodki oraz pełen pomysłów.
Lokal „Ciocho Cukrowni” znajduje się na parterze, w starej odnowionej kamienicy, gdzie podstawowym budulcem jest cegła. Naturalnym założeniem projektu było zatem wykorzystanie tego surowca w aranżacji wnętrza.
Układ funkcjonalny
Lokal, w którym działa cukiernia ma nieregularny, podłużny kształt. Architekci zdecydowali by podzielić przestrzeń na dwie części. W pierwszej frontowej, dostępnej od ulicy, z dużymi oknami na elewacji, zaprojektowano salę konsumpcji oraz bar – całość dostępna dla klientów. Z kolei druga – techniczna została umieszczona z tyłu lokalu, gdzie znalazły się dwie kuchnie oraz całe wymagane zaplecze dla cukierni.
Ciocho Cukrownia i słodkie wnętrze
Lamperia, jako główny element dekoracyjny, nawiązuje do przekroju tortu – warstw kremów i ciast. Została wykonana z różnokolorowych pionowych płytek w barwach identyfikacji wizualnej, które otaczają całą salę konsumpcji wraz z barem. Nad lamperią projektanci pozostawili oryginalną cegłę, zastaną w lokalu. Przednia zabudowa baru została wykonana z surowych pustaków pomalowanych na biało, przypominając zbitą konstrukcję z kostek cukru. Z kolei oparcia ławy zostały zaprojektowane na wzór dwóch nadgryzionych ciastek – przez Ewelinę zwanych „ciostkami”.
Oryginalnym pomysłem było umieszczenie we wnętrzu karuzeli, która pozwala na chwilę przenieść się do czasów dzieciństwa. Karuzela została zaprojektowana w kolorach błękitu i różu, spójnych z resztą aranżacji. Mebel pełni funkcję huśtawki, której siedzenia nawiązują do kształtu makaroników – słodkich ciasteczek będących częścią oferty Eweliny. Instalacja została zamontowana blisko witryny, aby przyciągać uwagę przechodniów i zapraszać ich do środka.
Błysk w cukierni
Oświetlenie odgrywa kluczową rolę w aranżacji wnętrza. Cały sufit, razem z instalacjami, został pomalowany na błękitny kolor. Na tym tle zawisły delikatne lampki, przypominające zwisające świąteczne diamenciki. Między lampkami zamontowano małe kryształki, które odbijają i załamują światło, tworząc wyjątkową atmosferę. Pomysł na ten rodzaj oświetlenia wyszedł od inwestorki, a my dodaliśmy świecące girlandy, które ociepliły wnętrze. Dzięki temu na surowym, drewnianym suficie powstała niezwykła świetlna kompozycja – opisują autorzy projektu.
W przestrzeni ważne są detale. Blat został wykonany ze zmielonych kawałków drewna, a podłoga wyłożona płytkami o wzorze lastryko, jednak w kolorach nawiązujących do identyfikacji wizualnej.
W łazience, zamiast standardowego lustra, wyłożono trzy ściany fragmentami luster, tworząc oryginalną strukturę powierzchni. Nad całością umieściliśmy podświetlany napis z ledów „Z miłości do cukru” – hasło często używane przez inwestorkę, które stało się jej znakiem rozpoznawczym.
Projektując wnętrze, nie zapomnieliśmy również o elewacji frontowej budynku. Zamontowano na niej trójwymiarowe metalowe litery układające się w napis „Ciocho Cukrownia”. Litery wypełnione zostały kilkudziesięcioma żarówkami, tworząc efektowny szyld, który po zmroku rozświetla elewację odnowionej kamienicy – podsumowują architekci.
zdjęcia: ONI Studio (https://oni.com.pl)
projekt: broKat (www.pracowniabrokat.pl)
Czytaj też: Katowice | Restauracja | Wnętrza | Ciekawostki | Polecane | whiteMAD na Instagramie