Rozmawiamy z Magdą Filipiak-Gałecką, architektką z pracowni MIA Studio, która specjalizuje się w projektowaniu terenów zielonych. Architektka opowiedziała o tym, jak pracuje i jakie narzędzia pomagają jej w realizacji zadań.
MIA Studio to pracownia, którą tworzą dwie architektki: Magda Filipiak-Gałecka i Iwona Zielińska. Dziewczyny specjalizują się w projektowaniu architektury krajobrazu. Najczęściej projektują ogrody dla klientów indywidualnych, a więc głównie w skali mikro. Architektki lubią też projektować w skali makro – wtedy mogą dotrzeć do większej grupy odbiorców i zrobić coś dobrego dla lokalnej społeczności.
Jest pani zadowolona ze swojej pracy? Pozwala rozwijać pani pasje?
Magda Filipiak-Gałecka: Mamy to szczęście, że śmiało możemy powiedzieć – tak! Nasza praca to połączenie zamiłowania do sztuki, architektury i natury. Powiązanie tych trzech filarów pozwala nam kreować przemyślane przestrzenie w których zarówno my jak i nasi inwestorzy czujemy się dobrze. W swojej pracy zwracamy uwagę na detal. Lubimy rzeczy ładne i funkcjonalne. Wychodzimy z założenia, że dbałość o najmniejszy szczegół prowadzi do zwiększenia wrażeń estetycznych. Poza tym w naszej pracy ważna jest również zmienność jakiej doświadczamy wraz z każdym nadchodzącym projektem. Obszar opracowania się zmienia, klienci i ich preferencje również. Każdy nowy projekt stanowi więc dla nas wyzwanie, a my bardzo lubimy wyzwania.
Trudne projekty sprawiają chyba wiele radości? Które z nich były dla was największym wyzwaniem?
To dobre pytanie. Mamy kilka takich projektów w naszym portfolio i trudno zdecydować, który z nich jest najciekawszy, a który najtrudniejszy w realizacji. Każdy z nich ma w sobie „to coś”. Tutaj wskzać mogę ogrody z dwóch skrajności stylistycznych – naturalne i nowoczesne. Są to: „Ogród lawa”, „Ogród bez trawnika przy trójkątnym domu”, „Mały ogród minimalistyczny” oraz „Ogród minimalistyczny z paleniskiem”.
„Ogród lawa” to projekt w stylu naturalnym, który jest dla nas cenny z uwagi na miękkie linie rabat, które rozlewają się z tarasu do ogrodu niczym lawa wulkaniczna. Roślinnym akcentem wyróżniającym przestrzeń ogrodu są także połacie zimozielonych krzewów, które poprzez formowanie stworzą swego rodzaju „żywe rzeźby”. Ogród jest o tyle ciekawy, że w pewnych elementach małej architektury został użyty ten sam materiał, który pojawia się na elewacji bryły budynku – cegła. Aktualnie przy trendach panujących w Polsce, czyli betonie i kolorystyce biało-antracytowej dom ceglany był czymś nowym i nawiązującym do lokalnej zabudowy. Dodatkowo obszar działki jest interesujący, ze względu na spadek terenu, po którym rozlewa się fala roślin i to robi w nim wrażenie.
„Ogród bez trawnika przy trójkątnym domu” to kolejny ogród naturalny, dla którego inspiracją przy tworzeniu była twórczość Pieta Oudolfa. Zadanie dość nietypowe, ponieważ klienci chcieli mieć ogród, w którym nie będzie trawnika. W zamian za to pojawiły się w nim futurystyczne kształty nawierzchni nawiązujące do nieoczywistej, trapezowej bryły budynku oraz miękkie linie rozlewającej się wokół roślinności. Kolorowe plamy poszczególnych połaci roślin przenikają się ze sobą tworząc żywy obraz. Kolorem przewodnim jest w nim czerwień, która zaznaczona została w drzwiach frontowych domu, mobilnych donicach, a także krzesłach. Dodatkowym wyzwaniem okazał się projekt ogrodzenia, który nawiązuje do bryły budynku.
„Mały ogród minimalistyczny” to nowoczesny ogród kieszonkowy. Po tym projekcie uświadomiłyśmy sobie, jak wiele spraw trzeba dopilnować na powierzchni zaledwie 260 m kw., szczególnie jeśli mamy do czynienia z nawierzchnią wykonaną na zamówienie – wielkoformatowe płyty betonowe. W takim projekcie nie ma miejsca na drobne pomyłki – wszystko musi być dopracowane w najdrobniejszym szczególe.
„Ogród minimalistyczny z paleniskiem” to kolejny ogród nowoczesny, nasycony mnogością elementów betonowych. Jest bardzo prosty i w nim tkwi cała tajemnica. Podwieszane betonowe stopnie schodowe z wycięciami na roślinność wyższą tworzą niesamowite połączenie. Ikoną tego ogrodu jest miejsce na palenisko w zagłębieniu terenu, które wzbogacone zostało o ciekawe oświetlenie.
Jak wasza praca wygląda w praktyce? Od czego zaczynacie przygotowanie projektu?
Proces projektowy podzielony jest na trzy etapy. Pierwszy z nich to inwentaryzacja terenu i spotkania z inwestorem. Drugi i trzeci etap obejmuje działania projektowe – koncepcję oraz projekt techniczny. Koncepcja to część, w której wizje z naszych głów przenosimy do komputera. To właśnie na tym etapie przygotowujemy plan ogrodu i realistyczne wizualizacje. Dla klientów to zawsze najbardziej interesujący moment, bo mogą zobaczyć, jak ich ogród będzie wyglądać w przyszłości. Projekt techniczny to opracowanie, które wykonujemy po zaakceptowaniu koncepcji przez klienta. Jest to kolejny etap współpracy, który obejmuje rysunki techniczne niezbędne do zbudowania ogrodu według naszej wizji. Ten etap jest interesujący dla wykonawców.
Co pomaga wam w pracy? Z jakich narzędzi korzystacie?
Przy opracowywaniu projektów korzystany z kilku programów i sprzętów komputerowych z mocnymi procesorami i dobrymi kartami graficznymi. Zaczynamy od programu ARCHICAD, z którego pomocą przygotowujemy model 3D bryły budynku oraz ukształtowanie terenu ogrodu wraz z elementami małej architektury. Kolejnym programem używanym w naszym biurze jest LUMION pro, w którym opracowujemy szczegółowe wizualizacje. To dzięki rozbudowanej bibliotece roślin, wyposażenia i tekstur, którą posiadamy, możemy stworzyć fotorealistyczne wizualizacje.
Na koniec krótkie pytanie – stacjonarny czy przenośny? Jaki typ komputera sprawdza się w pracy architektka?
Potrzebny jest mocny komputer o dobrych parametrach, najlepiej laptop. Często jesteśmy w podróży i z laptopem możemy łatwiej pracować z różnych miejsc, niekoniecznie z biura. Laptop przyda się także podczas omawiania projektu z klientem już na terenie inwestycji. Przy opracowywaniu dużych projektów, takich w których pierwsze skrzypce grają ogromne połacie roślinności, dobry komputer ma ogromne znaczenie. Realistyczne modele roślin zajmują dużo miejsca w pamięci komputera, dlatego wydajny sprzęt jest konieczny, aby dobrze zaprezentować wszystkie rośliny. Kiedy chcemy, aby praca nad takim projektem szła sprawnie i nie była czasochłonna warto wyposażyć się w mocny komputer z dobrą kartą graficzną. Chodzi głównie o szybkość działania oprogramowania oraz czas w jakim komputer wygeneruje rendery poszczególnych wizualizacji. Nad projektami pracuje się przyjemniej, jeśli pomaga nam w tym sprawny sprzęt i dobre oprogramowanie.
Odpowiedzią na potrzeby architektów jest platforma NVIDIA Studio – wiodące w branży rozwiązania sprzętowe wsparte sterownikami Studio dedykowanymi twórcom. Platforma zdecydowanie podnosi wydajność i potencjał aplikacji kreatywnych. Dzięki rozwiązaniom NVIDIA Studio usprawniającym procesy twórcze, architekci mogą zyskać swobodę realizacji nawet najbardziej ambitnych projektów. Oznaczenie NVIDIA Studio ułatwia twórcom odnalezienie sprzętu dedykowanego ich potrzebom. W zestawieniu sklepu RTV Euro AGD zebrano polecane urządzenia, które poradzą sobie z najtrudniejszymi zadaniami. Listę tych urządzeń znajdziecie klikając TUTAJ. Warto też zwrócić uwagę na karty graficzne z rodziny RTX. Powstały z myślą o przyspieszeniu działania oprogramowania. Listę aplikacji, które korzystają z takiej akceleracji można znaleźć na stronie klikając tutaj.
Czytaj też: Zieleń | Architekt | Technologia | Grafika
źródło: NVIDIA