Letni bar otwarto w budynku dawnej fosy miejskiej. Przestrzeń powiększono poprzez dobudowanie pływającego tarasu. Obiekt zaprojektowany przez architektów z pracowni menthol architects działa od kilku dni.
Domek nad Fosą to bar połączony z pizzerią. Powstał w sąsiedztwie gmachu sądu i Narodowego Forum Muzyki, u zbiegu ulic Krupnicza i Podwale. Pomysłodawcami otwarcia takiego miejsca jest trójka przyjaciół: Michał Świgulski, Damian Osowski oraz Maciej Wołowicz. Otwarcie lokalu planowali już od 2017 r., jednak było to uzależnione od decyzji państwowej spółki Wody Polskie, do której należy obiekt. Na szczęście budynek dawnej fosy udało się wydzierżawić.
Na początku była niechęć urzędników, ale później to się zmieniło. Wiedzieliśmy, że to będzie strzał w dziesiątkę. Można miło spędzić czas nad wodą, 2-3 metry poniżej poziomu ulic, nie słychać gwaru i miejskiego zgiełku. Nad ranem, gdy słońce od wschodu podświetla wodę, jest tu bajecznie. Fosa jest czysta, nie ma komarów – powiedział Michał Świgulski z Domku nad fosą.
Najciekawszym elementem Domku jest unoszący się na wodzie drewniany bar. Oferuje on 80 miejsc siedzących, częściowo zadaszonych. Do jego budowy wykorzystano wojskowe pływaki, używane do montażu mostów pontonowych. Taka konstrukcja jest bardzo wytrzymała – z powodzeniem utrzyma ciężki czołg. Dodatkowo frontową ścianę Domku zdobi neon. Jego montaż odbył się wczoraj.
fot. Domek Nad Fosą
