Kolorowe mieszkanie w Warszawie zaprojektował Jan Sekuła z pracowni ZARYSY. To licząca 114 m kw. przestrzeń, którą wypełnił meblami na wymiar i kolorowymi dodatkami.
Projekt wnętrza architekt określił nazwą “Szprycer”. Nawiązanie do trunku jest celowym zabiegiem. Wnętrze ma przywoływać na myśl wakacyjny klimat, poczucie luzu i dobrą atmosferę.
Zadaniem architekta było takie zaprojektowanie wnętrza, aby przestrzeń stała się maksymalnie funkcjonalna. Problemem były deweloperskie szachty instalacyjne, których położenie należało na nowo zaprojektować. Efektem jest projekt przyjaznej przestrzeni pełnej zaoblonych elementów. Wnętrze zdobią obiekty stworzone specjalnie z myślą o tym wnętrzu, takie jak futurystyczna obudowa okapu, lampa dwukołowa, stoliki kawowe, kwiatowe i RTV. Kolejne oryginalne meble to piętrowe łóżko wykonane ze sklejki.
Mimo odważnych zabiegów całość jest spójna i czytelna. Taka przestrzeń powinna spodobać się miłośnikom Bauhausu.
Odważne zestawienia kolorystyczne w swobodnych formach i kształtach połączone z mnogością precyzyjnie zaprojektowanych detali zmieniają zupełnie odbiór brył z ciemnego drewna, nawiązujących do lat 60 zaobleni i kamiennych blatów – opisuje autor projektu wnętrza.
Kolorowe mieszkanie ma dwie łazienki, które różnią się wyglądem oraz sypialnie, które również mają swój unikalny charakter. Sypialnie stanowią swego rodzaju festiwal form i barw, jednak utrzymane zostały w bardzo geometrycznym i stylistycznym reżimie, kreując w ten sposób wręcz orzeźwiający klimat. Póki co mieszkanie pozostaje jedynie projektem, jednak nie możemy się doczekać realizacji!
O pracowni:
ZARYSY – pracownia architektury wnętrz, miejsce w którym kreatywność uzupełnia odwaga w projektowaniu. “Chcemy rozwijać świadomość i wrażliwość na design, stale szukamy nowych inspiracji i rozwiązań tak, by nasze projekty były charakterystyczne, niepowtarzalne i zaskakujące. Jednocześnie wiemy, że nawet najbardziej nowoczesne wnętrze powinno pozostać “domem”. W każdy projekt wkładamy serce i zaangażowanie, tak by zaprojektowana przez nas przestrzeń była przytulna i osobista, ale za każdym razem również jedyna w swoim rodzaju” – opisuje Jan Sekuła.
źródło: ZARYSY (www.zarysy.pl)
Czytaj też: Mieszkanie | Wnętrza | Warszawa | Minimalizm | Eklektyzm | whiteMAD na Instagramie
