Hacjenda Kiekrz
Fot. cosmoderna - Marcin Wojdak

Hacjenda Kiekrz – Kasia i Szymon dali daczy z lat 70. drugie życie. Spójrzcie na te wnętrza!

Istnieją wśród nas osoby, które świadomie zdecydowały się na trudne dzieło ratowania starych domów i ich otoczenia. Remont takiego obiektu to zwykle spore wyzwanie, ale w nagrodę zyskuje się przestrzeń z historią i duszą. Kasia i Szymon zdecydowali się pójść tą drogą i ocalić niezwykłą posiadłość położoną na obrzeżach Poznania, tuż nad Jeziorem Kierskim. Hacjenda Kiekrz (tak nowi właściciele nazwali wyremontowany budynek) jest dostępna jako całość na wynajem krótkoterminowy.

Para już od dawna marzyła o kupnie kolejnego domu. Zależało im na tym, aby znajdował się w zacisznej okolicy, najlepiej w okolicy jeziora. Na co dzień mieszkali w Danii ale Kasia uparcie przeglądała różne oferty domów na sprzedaż w Polsce. Wreszcie, w środku pandemii, przypadkiem natrafiła na parę zdjęć w niewielkiej agencji nieruchomości. Budynek od razu urzekł ją łukami na tarasie, ponadto znajdował się na skarpie, tuż nad jeziorem. Para, niewiele myśląc, kupiła bus i przyjechała z Kopenhagi obejrzeć dom. Na miejscu dacza zrobiła na nich ogromne wrażenie, przede wszystkim jej oryginalny wystrój. Zaczęli wtedy układać plan i po 15 minutach zdecydowali się na zakup, gdyż zainteresowanych było wielu i nie chcieli przepuścić tak niezwykłej okazji.

Fot. cosmoderna – Marcin Wojdak

Dom nad Jeziorem Kierskim powstał w połowie lat 70. według projektu poznańskiego architekta Piotra Namysła dla szanowanego profesora neurologii. Mężczyzna wymarzył sobie mauretańską chatę na wzgórzu, z którego rozpościerał się ówcześnie niczym nie zakłócony widok na malownicze jezioro. Inspiracje do projektu profesor znalazł na swoich licznych podróżach. Udało mu się spotkać architekta-wizjonera, który doskonale odczytał i zrozumiał jego marzenia o daczy pośród natury. Do budowy domu użyto lokalnych materiałów, a większość elementów wystroju wykonano na zamówienie.

Hacjenda Kiekrz
Fot. cosmoderna – Marcin Wojdak

Oryginalny budynek przybrał formę letniej rezydencji na wzór tych spotykanych na południu Europy. Charakterystycznym elementem jest taras z arkadami i panoramicznym widokiem na jezioro oraz duża, całkowicie przeszklona ściana. Również wewnątrz pojawia się motyw łuków, a także pokryta andaluzyjską ceramiką ściana, która rozciąga się od salonu z kominkiem aż po taras. W sercu domu architekt zaplanował ogród z fontanną, co dodatkowo podkreślało jego śródziemnomorski charakter. Nie inaczej było z wyposażeniem. To również swoim stylem nawiązywało do południa.

Fot. cosmoderna – Marcin Wojdak

Ponadstumetrowy letni dom służył profesorskiej rodzinie przez wiele lat. Spędzała tam swoje najpiękniejsze chwile w otoczeniu natury oraz unikalnej w skali całego kraju architektury. W latach 90. nastąpiły jednak pewne rodzinne problemy, w wyniku których obiekt opustoszał, zaczął niszczeć i zarósł, powoli tracąc dawny urok. Następnie nieruchomość przepisano na córki profesorstwa, a po śmierci ojca – twórcy kierskiej daczy, rodzina zdecydowała się na jej sprzedaż. Nie była to łatwa decyzja lecz jedyna rozsądna, aby udało się ocalić cenną pamiątkę. Wtedy właśnie, w 2021 roku, na drodze domu pojawili się Kasia i Szymon.

Fot. cosmoderna – Marcin Wojdak

Gdy opadły pierwsze pozytywne emocje i zachwyt nad nowym nabytkiem, para zrozumiała, jak wiele pracy należy włożyć w przywrócenie domowi jego dawnego blasku. Ściany były zamoknięte, okna i drzwi wymagały wymiany, tynki swoje dobre czasy miały dawno za sobą a instalacje albo trzeba było położyć na nowo, albo stworzyć od zera. Dom, jako letnia rezydencja, nie posiadał bowiem ogrzewania. Para postanowiła postawić wszystko na jedną kartę i zamieszkać w Kiekrzu na rok, aby „wyczuć” posiadłość, znaleźć wizję i inspirację.

Hacjenda Kiekrz, jak ją nazwali nowi właściciele, po miesiącach żmudnych prac jest piękna jak w okresie swojej świetności. W ramach remontu wymieniono tynki na nowe, lecz z odtworzeniem ich pierwotnej struktury, co nie było łatwe i wiązało się z długimi poszukiwaniami odpowiedniego wykonawcy. W zarośniętym bluszczem wewnętrznym ogrodzie Kasia i Szymon odkryli fontannę i cegły ułożone w ozdobny wzór. Postanowili jednak stworzyć tam z patio ze szklanym dachem w formie otwieranej piramidy, co pozwoliło wprowadzić do wnętrz dużo światła dziennego. Niestety, w ich wizji ogród był niefunkcjonalny, a wąskie korytarze dookoła sprawiały przytłaczające wrażenie. Teraz przestrzeń ta jest zaaranżowana jako jadalnia z kuchnią, lecz pomimo zmiany dawnej funkcji nadal stanowi serce domu.

Fot. cosmoderna – Marcin Wojdak

Właściciele wiele elementów wyburzyli i stworzyli na nowo, zachowując jednak maksymalnie pierwotny charakter obiektu. Wymienili ponadto wypaczone okna, pozostawiając jednak jedno stare, na pamiątkę. Otwory nadal ozdobione są oryginalnymi, odnowionymi giętymi kratami. Drzwi wewnątrz domu wymagały naprawy, toteż zostały zdemontowane, poddane renowacji, po czym powróciły na swoje miejsce. Właściciele ponadto odświeżyli wszelkie dekory, wykończenia oraz charakterystyczną ceramiczną ścianę. W Hacjendzie Kiekrz znajduje się ponadto masa oryginalnych elementów wyposażenia domu. Zobaczymy tutaj m.in. lampy inspirowane Marokiem, cepelię, przeróżne gadżety z lat 70. oraz meble, w tym masywny komplet skórzanych mebli wypoczynkowych wprost z PRL, składający się z kanapy i foteli oraz ciężki stół jadalniany wykonany z litego drewna. Wnętrza uzupełniono meblami i ozdobami w stylu vintage, które przywiozła tutaj Kasia.

Fot. cosmoderna – Marcin Wojdak

Dawna właścicielka domu, kiedy odwiedziła letnią posiadłość i zobaczyła, w jak pieczołowity i pełen szacunku do przeszłości sposób odnowiono budynek stwierdziła, że jej tacie bardzo by się podobało nowe wcielenie Hacjendy. Ten komplement jest najlepszym dowodem na to, że Kasia i Szymon doskonale poradzili sobie z zadaniem. Para pokochała Poznań, zamieszkała ze swoimi dziećmi w jednej z kamienic na Jeżycach.

Hacjenda Kiekrz jest dostępna jako całość na wynajem krótkoterminowy. Właściciele również odwiedzają ten dom, aby móc wypełniać wnętrza rodzinną atmosferą, tak jak bywało tu przed laty.

Strona: slowhop.com – Hacjenda Kiekrz

Zdjęcia: cosmoderna i prywatne materiały rodziny

Czytaj też: Dom jednorodzinny | Poznań | Vintage | Wnętrza | Metamorfoza | whiteMAD na Instagramie

Budynek przed remontem. Fot. prywatne materiały rodziny

Hacjenda Kiekrz po renowacji