Śnieżny labirynt w Zakopanem jeszcze nie powstał, a rok temu już działał. Jest za ciepło!

W Zakopanem ma powstać największa tego typu konstrukcja na świecie. To już kolejny rok, kiedy w tamtejszej Snowlandii planowana jest budowa labiryntu. Kiedy powstanie Śnieżny labirynt w Zakopanem? Wszystko zależy od pogody.

Śnieżny labirynt, który działał w poprzednim sezonie otwarty został już 30 grudnia 2018 r. Tym razem wielbiciele rozrywek na śniegu będą musieli poczekać dłużej. W oświadczeniu opublikowanym na fanpage „Snowlandia – Śnieżny Labirynt i Zamek” czytamy, że „cały kompleks Snowlandii oddany zostanie dla zwiedzających w połowie stycznia”. W pierwszej kolejności otwarty ma zostać tor saneczkowy.

Prac budowlanych nie ułatwia panująca stosunkowo wysoka temperatura. W ciągu dnia w Zakopanem temperatura osiąga nawet 6 stopni Celsjusza, mróz jest jedynie nocą. To istotne, ponieważ Snowlandia to park rozrywki wykonany z naturalnych materiałów. Podstawowym budulcem są tutaj śnieg i drewno.


Rok temu budowa śnieżnego labiryntu trwała około miesiąca. Labirynt zlokalizowany został pod skocznią narciarską „Wielka Krokiew” w bezpośrednim sąsiedztwie Tatrzańskiego Parku Narodowego i był największą tego typu konstrukcją na świecie. Jego zeszłoroczna wersja miała około 3000 m kw. powierzchni. Aby ją zobaczyć trzeba było liczyć się z opłatą wstępu. Bilet normalny kosztował 18 złotych, a ulgowy 12 zł.

W poprzednim sezonie zimowe atrakcje były otwarte dla gości do 10 marca. Kilka dni później po prostu się roztopiły.

Śnieżny labirynt w Zakopanem zdjęcia: www.snowlandia.pl