Nareszcie! Przedwojenna kamienica Wolfa Krongolda w Warszawie, stojąca przy ul. Złotej 83 róg ul. Żelaznej, w końcu odzyskała blask. Właśnie zdjęto z elewacji budynku większość rusztowań, dzięki czemu możemy zobaczyć efekt kilkuletnich prac. Z zapartym tchem wyczekiwaliśmy momentu, kiedy budynek (zwyczajowo nazywany „Pekinem”, co w gwarze warszawskiej jest określeniem przeludnionej kamienicy czynszowej), odzyska swój przedwojenny szyk i blask, a płaskie odrapane ściany znów będą cieszyć oko bogactwem zdobień i ornamentów.
Kamienica została wybudowana w latach 1896–1899 dla znanego żydowskiego przedsiębiorcy budowlanego Wolfa Krongolda. Jej projekt jest przypisywany Bronisławowi Brochwicz-Rogóyskiemu. Budynek został wzniesiony w stylu eklektycznym o bogatym wystroju elewacji. Narożnik budynku zwieńczono attyką ozdobioną rzeźbami dwóch półleżących postaci – symbolizującego wiek XIX starca i młodzieńca oznaczającego wiek XX. Między rzeźbami umieszczono datę oddania budynku do użytku (1899).
Opuszczona kamienica przed remontem (fot. domena publiczna)
Frontową klatkę schodową, prowadzącą do mieszkań znajdujących się na niższych piętrach i przeznaczonych dla lepiej sytuowanych mieszkańców, wyłożono białym marmurem, zaś żeliwne balustrady z rozetami wykonano ręcznie. Klatki schodowe od strony podwórza wykończono jak w typowych domach robotniczych, czyli z drewna dębowego i prowadziły do mniejszych mieszkań, znajdujących się na wyższych piętrach.
Budynek przed i podczas remontu.
Kamienica przed wojną i jej wygląd obecny.
W czasie II wojny światowej część frontowa budynku została uszkodzona, natomiast oficyny zachowały się w bardzo dobrym stanie. Po 1945 roku kamienica została odbudowana z przeznaczeniem na mieszkania komunalne. Z elewacji frontowej zbito wszystkie detale i zdobienia, zachowując jedynie attykę, a przedwojenne, duże mieszkania podzielono na mniejsze. W latach 60. usunięto balkony oraz kutą, zdobioną bramę, a 40 lat później eksmitowano mieszkańców oraz najemców lokali handlowych w kamienicy.
W lutym 2015 roku opustoszała od lat kamienica została sprzedana przez miasto spółce Czerwone Maki należącej do międzynarodowej grupy AFI Europe.
Spośród czterech firm, które walczyły o kamienicę w zorganizowanym po raz szósty przetargu, to właśnie ta spółka zaoferowała najwyższą sumę, 21 mln zł. Cena wywoławcza wynosiła 14 mln zł.
Opuszczona kamienica i remont, który przywróci jej dawny blask.
W 2019 roku w końcu zaczęto wielką przebudowę. Inwestor zapowiedział, że zamierza pozostawić oryginalne wszystkie ściany zewnętrzne, przy czym wnętrze zostanie wyburzone i postawione na nowo. Pierwsze efekty remontu możemy już podziwiać, jednak w środku nadal trwają intensywne prace. Na końcową ocenę inwestycji przyjdzie nam jeszcze nieco poczekać, choć wszystko zapowiada się bardzo dobrze.
Czytaj też: Zabytek | Architektura
Kamienica Wolfa Krongolda w Warszawie w różnych okresach: przedwojennym, przed remontem oraz wygląd obecny. (fot. ulicamiwarszawy.blogspot.com, Archiwum Państwowe w Warszawie)
Temat: Kamienica Wolfa Krongolda w Warszawie w końcu bez rusztowań! Przedwojenny budynek znów zachwyca.
Źródła: warszawa.naszemiasto.pl, ulicamiwarszawy.blogspot.com, warszawa.ap.gov.pl, propertydesign.pl, domena publiczna