Kędzierzyn-Koźle: zniknęły drzewa – jest beton. “Tak chcieli mieszkańcy”

Miasto Kędzierzyn-Koźle poinformowało o zakończeniu przebudowy ulicy Juliusza Słowackiego. Z ulicy wycięto niemal wszystkie stare drzewa. Zamiast nich poszerzono pas drogowy oraz stworzono nowe miejsca parkingowe. Wycinka drzew budzi kontrowersje, a urzędnicy tłumaczą, że przebudowy w takiej formie chcieli sami mieszkańcy, którym wcześniej przedstawiono trzy koncepcje zmian.

Betonoza to zjawisko, które w ostatnich latach występuje w Polsce niezwykle często. Jedne miasta remontują swoje centra, rynki i ulice, wycinając przy tym drzewa i kładąc nacisk na efekt “wow” osiągany dzięki totalnej przebudowie przestrzeni i montażu nowych elementów infrastruktury. Przykłady takich zmian to między innymi przebudowa rynku w Leżajsku (zobacz TUTAJ) i w Zakliczynie (zobacz TUTAJ). Kolejne miasta postępują zupełnie inaczej – zmieniają wcześniej zatwierdzone projekty, by wprowadzić do nich więcej zieleni, czy też nawet usuwają betonowe płyty chodnikowe, aby drzewa mogły swobodniej rosnąć. Jako przykłady możemy pokazać historię placu Nowy Targ we Wrocławiu (zobacz TUTAJ) czy usuwanie betonowych płyt z chodników w Krakowie (czytaj TUTAJ). Do listy kontrowersyjnych zmian dołącza Kędzierzyn-Koźle.

Z informacji udostępnionych przez miasto na oficjalnej stronie kedzierzynkozle.pl wynika, że ważnym celem przebudowy ulicy Słowackiego było zwiększenie liczby miejsc parkingowych. Teraz ulica dysponuje dwudziestoma miejscami postojowymi, z czego dwa przystosowane są do osób z niepełnosprawnościami. Podczas prac poza nową nawierzchnią wymienione zostały przebiegające pod nią sieci. Ustawiono nowe oświetlenie, które wyposażono w energooszczędne żarówki LED. Pojawił się też próg zwalniający, który ma wpłynąć na bezpieczeństwo pieszych. Zamiast starych, dużych drzew posadzono kilka nowych, ale są na tyle małe, że nie zrekompensują utraconej zieleni.

Dlaczego wycięto drzewa? Miasto informuje, że przebudowa drogi została wykonana w porozumieniu z mieszkańcami, którzy wcześniej mogli opiniować projekty. W sumie przedstawiono im trzy koncepcje zmian, które zakładały większą lub mniejszą ingerencję w zieleń. Jedną z możliwości było pozostawienie ulicy Słowackiego w pierwotnym kształcie, z możliwością parkowania na jezdni (widać to na archiwalnych zdjęciach Google). Dwie wersje zakładały gruntowniejszą metamorfozę ulicy i przewidywały stworzenie 18 lub 11 miejsc parkingowych. Zwyciężyła koncepcja, która zakładała stworzenie największej liczby miejsc parkingowych w miejscu, w którym wcześniej rosły drzewa.

Mieszkańcy zadeklarowali, że wycinka solidnie już rosnących drzew wręcz ułatwi im funkcjonowanie – zniknie problem zaciemnienia mieszkań na parterze i stwarzających zagrożenie spadających gałęzi – czytamy na stronie miasta kedzierzynkozle.pl.

Tak ulica wyglądała w 2012 r. fot. Google

Jednak nie wszyscy mieszkańcy dzielnicy podzielają taką opinię:

Te drzewa były tu od kilkudziesięciu lat. W upalne dni drzewa zapewniały cień, którego z roku na rok, z uwagi na kolejne wycinki coraz bardziej brakuje. Starsze osoby spacerujące, czy wracające z zakupów mogły usiąść i chwilę odpocząć. Niestety, Pogorzelec, niegdyś zielone osiedle znajdujące się przy lesie, zamienia się w betonową płytę – czytamy wypowiedź pana Jakuba, mieszkańca Pogorzelca, którą opublikował serwis kk24.pl.

Zobacz zmiany. Suwak PRZED i PO:

Przebudowa była dofinansowania z budżetu państwa, a więc złożyli się na nią wszyscy podatnicy. Dofinansowanie w formie dotacji przekazane zostało przez Wojewodę Opolskiego i wynosiło ponad 700 tysięcy złotych. Całość prac pochłonęła 1,5 mln zł.

Jak oceniacie wycinkę drzew przy ulicy Juliusza Słowackiego?

Czy mieszkańcy i miasto podjęli dobrą decyzję?

View Results

Loading ... Loading ...

fot. materiały Biura Komunikacji Medialnej Urzędu Miasta Kędzierzyn-Koźle, Google Maps

Czytaj też: Archialert | Place, Skwery, Parki  | Miasto | Ciekawostki | whiteMAD na Instagramie