Kocia wystawa w Muzeum Manggha. Pierwsza taka w Europie!

“Ja, kot. Koty w sztuce Japonii i Zachodu” – to tytuł wystawy, której otwarcie zaplanowano w najbliższą sobotę w Muzeum Techniki i Sztuki Japońskiej Manggha w Krakowie. To świetna propozycja dla miłośników sztuki i rzecz jasna… mruczków!

Inspiracją do jej stworzenia były mistrzowskie drzeworyty ukiyo-e (jap. “obrazy przepływającego świata”) z kolekcji Feliksa „Mangghi” Jasieńskiego. Na wystawie będzie można zobaczyć także dzieła wybitnych twórców (w tym Tadeusza Makowskiego czy Marcello Bacciarellego) oraz współczesne japońskie gadżety związane z kotami. Wśród prezentowanych na wystawie dzisiejszych znaków kultury będą chociażby maneki-neko (czyli słynny kot machający łapką) Hello Kitty, a także projekty Filipa Pągowskiego dla Black Comme des Garçons Rei Kawabuko. W przestrzeni wystawy zostaną one zderzone z zachodnią tradycją przedstawiania kota sztuce – w obrazach, grafikach, rzeźbach, plakatach, ilustracji książkowej i kolażach.

Kot to fenomen

Jak mówi Anna Król z Muzeum Manggha, to pierwsza w Polsce i w Europie wystawa prezentująca fascynujący temat i przybliżająca nie tylko fenomen kota domowego (Felis catus), lecz także przypominająca jego dzikich krewnych. – Na wystawie spotkamy zarówno wcielenia dobrze znanych kocich bohaterów, m.in. Kota w Butach czy Behemota z Mistrza i Małgorzaty, jak i niepokojące wizje kotów współczesnych polskich artystek i artystów – informuje Król i jak dodaje, ekspozycja wpisuje się w serię pokazów ukazujących styk kultur i estetyk poruszających problemy międzykulturowości.


Ekspozycję będzie można podziwiać aż do 4 września. Uzupełnia ją dwujęzyczny polsko-angielski katalog ilustrujący możliwie szeroko tę tematykę oraz książka będąca antologią tekstów o kotach w literaturze japońskiej ilustrowana oryginalnymi, specjalnie dla niej wykonanymi rysunkami młodych, polskich artystek.

Nie tylko wystawa

W kolejnych miesiącach organizatorzy zaplanowali także cykl wydarzeń towarzyszących wystawie. Będą wykłady i spotkania, m.in. podejmujące temat stosunku do zwierząt w różnych kulturach, kotów w literaturze japońskiej czy kulturze internetu. Nie zabraknie także licznych oprowadzań kuratorskich oraz warsztatów dla dzieci i dorosłych.

Ekspozycja stanowi kontynuację projektów Muzeum Manggha dedykowanych portretom natury w sztuce: Kachō-ga. Obrazy kwiatów i ptaków w sztuce Japonii i Zachodu (2016) oraz Botaniczne poszukiwania (2020–2021). Na wystawie prezentowane będą dzieła z wielu kolekcji muzealnych i prywatnych, chociażby z Biblioteki Naukowej PAU i PAN w Krakowie, Gabinetu Rycin Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego, Muzeum Narodowego w Krakowie, Poznaniu, Szczecinie, Warszawie, Wrocławiu, Muzeum Miejskiego we Wrocławiu, Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, Muzeum Śląska Opolskiego oraz Muzeum Sztuki w Łodzi.

Chwila odpoczynku w wyjątkowej przestrzeni

Po zwiedzaniu ekspozycji warto poświęcić jeszcze chwilę na pozostanie w Muzeum Manggha i zachwycenie się wyjątkową architekturą budynku (o której więcej można przeczytać tutaj). Odpocząć można z kolei tamtejszej kawiarni, Café Manggha, gdzie warto spróbować nie tylko specjałów inspirowanych Japonią, ale również wyśmienitej kawy, tradycyjnie parzonych herbat oraz wyjątkowych deserów. To właśnie z tego miejsca rozciąga się piękny widok na Wzgórze Wawelskie i Zamek Królewski na Wawelu. Tu znajduje się również sklepik muzealny, nie tylko dla pasjonatów kultury japońskiej, gdzie można znaleźć chociażby książki dedykowane sztuce Dalekiego Wschodu. Nasza propozycja to “Kot w Tokio” Nicka Bradleya wydana w tym miesiącu nakładem Wydawnictwa Znak, mającego zresztą swoją siedzibę kilka kroków od Muzeum Manggha. Autor poświęcił swój doktorat postaci kota w kulturze japońskiej, a jego pierwszą powieść (nazwaną jednym z najważniejszych debiutów 2021 roku) przetłumaczono już na ponad dziesięć języków, w tym także na język polski.

Czytaj też: Ciekawostki | Wydarzenia  | Zwierzęta | Kraków | whiteMAD na Instagramie

Tekst: Tomasz Kobylański
Zdjęcia: materiały prasowe Muzeum Manggha, Cafe Manggha