Kolejne ptasie murale na krakowskich blokach. Jest ich już niemal 20!

Jemiołuszka, sikorka, kowalik, szpak i myszołów – to kolejne ptasie murale, które pojawiły się na blokach osiedla Na Kozłówce. W sumie można znaleźć na nim blisko 20 barwnych murali przedstawiających rodzime gatunki ptaków. Zostały namalowane przez Wojciecha Rokosza.

Ptasie murale na krakowskim osiedlu powstają od trzech lat. W poprzednich latach, na 4-piętrowych blokach mieszkalnych pojawiły się między innymi murale przedstawiające skaczące po gałęziach wróble, wielobarwną żołnę, brodzącego w wodzie bociana, stukającego w drzewo dzięcioła, ale też pustułkę, kaczkę mandarynkę czy słowika. W te wakacje dołączyło do nich pięć kolejnych ptasich przyjaciół.

Niektóre z nich to ptaki, które żyją w znajdującym się na skraju osiedla parku rzeki Drwinki. Jak mówi Wojciech Rokosz, osiedle Na Kozłówce to obszar interesujący zarówno z przyrodniczego, jak i ornitologicznego punktu widzenia.

Dlatego powstające na nim murale nawiązują tematycznie do bogactwa lokalnej awifauny – podkreśla twórca murali Wojciech Rokosz.

To jednak nie jest wszystko. Murale zostały zaprojektowane przez artystę w taki sposób, aby komponowały się z drzewami, których na osiedlu jest naprawdę wiele.


Osiedle Na Kozłówce znajduje się w południowej części Krakowa w dzielnicy Bieżanów-Prokocim. Jego krajobraz jest zdominowany w większości przez 4-piętrowe bloki mieszkalne, które powstały w latach 1966-1977 według projektu architekta Antoniego Kędzierskiego. W 2018 r., dzięki inicjatywie spółdzielni mieszkaniowej „Na Kozłówce”, przy okazji remontów ścian szczytowych bloków, na pustych do tej pory elewacjach zaczęły powstawać ptasie murale.

Wojciech Rokosz urodził się w 1977 r. W latach 1998-2003 studiował na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, a dyplom z wyróżnieniem oraz medalem rektora ASP zdobył w pracowni prof. Grzegorza Bednarskiego. Pracował w jednej z krakowskich galerii sztuki, obecnie uważa się za malarza „monumentalnego”, bawiącego się w alpinistę przemysł ego lub alpinistę przemysłowego, bawiącego się w malarza „monumentalnego”. Wojciech Rokosz pochodzi z Mielca.

Czytaj też: Murale | Kraków | Blok | Architektura PRL | Sztuka | whiteMAD na Instagramie

Zdjęcia i tekst: Tomasz Kobylański