Położone przy ulicy Ejsmonda korty tenisowe w Gdyni mogą zyskać prawną ochronę. Proces wpisania ich do rejestru zabytków byłby dobrym scenariuszem na wciągający film, w którym oprócz konserwatora, swoje role grają społecznicy, Wojewódzki Sąd Administracyjny oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Tak zwane Forum Sportowe to kompleks położony przy ulicy Ejsmonda w Gdyni. Obiekt znajduje się w malowniczym rejonie miasta, tuż nad morzem. Jego historia sięga 1932 r., kiedy wraz z budową stadionu miejskiego przy ulicy Ejsmonda, zbudowano słynne korty tenisowe numer 1 i 2. Atrakcyjna lokalizacja sprawia, że miejsce z powodzeniem zagospodarowaliby deweloperzy.
W lipcu 2024 r. sportowy kompleks został wpisany do rejestru zabytków. Decyzję podjął wtedy Dariusz Chmielewski, pomorski wojewódzki konserwator zabytków.
Przedwojenne korty tenisowe na Arce stanowią ważny element gdyńskiego sportu, od lat organizowane są tam lokalne i krajowe turnieje. Ponadto ich cudowne położenie, nieopodal bulwaru nadmorskiego, czynią je wyjątkowymi pośród innych kompleksów sportowych. Wpisanie kortów do rejestru zabytków zapewnia możliwość dbania o wartości zarówno historyczne, jak i naukowe oraz artystyczne – informowała wtedy Aleksandra Kosiorek, prezydent Gdyni.
Na znajdującym się wówczas w tym miejscu stadionie sportowe rozgrywki odbywały się już w latach 30. XX wieku:

Ochroną objęto trybunę dawnego stadionu, fragment tak zwanej „Górki”, część kortów tenisowych i miejscowy starodrzew), jednocześnie wpis nie obejmował całej części terenu.
Wejście na teren kortów:

Po kilku miesiącach radość fanów modernistycznego założenia jednak się zakończyła. Decyzję konserwatora zabytków zaskarżył Klub Tenisowy Arka oraz Fundacja Nova, które skierowały protest do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ministerstwo postanowiło uchylić decyzję konserwatora. Lokalne stowarzyszenie „Wszystko dla Gdyni” postanowiło jednak walczyć o prawną ochronę dla sportowego obiektu i w lutym tego roku złożyło odwołanie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
Mecz obserwowany z mieszkania w pobliskim bloku w 1974 r.:

Członkowie stowarzyszenia „Wszystko dla Gdyni” poinformowali, że WSA uchylił decyzję Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i nakazał urzędnikom ponowne rozpatrzenie sprawy.
Minister będzie musiał ponownie rozpatrzyć sprawę wpisu terenu (…) do rejestru zabytków, uwzględniając ocenę prawną i wskazania sądu zawarte w wyroku. Stowarzyszenie nadal będzie brać aktywny udział w postępowaniu, aby ochronić ten teren, cenny dla Gdyni i jej mieszkańców – napisał na facebookowej stronie stowarzyszenia „Wszystko dla Gdyni” jego przewodniczący Wojciech Ogrodnik.
Czy korty tenisowe w Gdyni zyskają wreszcie prawną ochronę? Piłka jest teraz po stronie Ministerstwa.
zdjęcia: Filip Czyżewski
źródło: www.gdynia.pl
Czytaj też: Sport | Gdynia | Zabytek | Place, Skwery, Parki | Polecane | whiteMAD na Instagramie