Jacek Halicki, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Dawniej pełnił ważne miejsce kultu. Dziś kościół ewangelicki w Lądku-Zdroju to ruina

W malowniczym Lądku-Zdroju, wśród uzdrowiskowych krajobrazów, znajduje się niezwykła pamiątka historyczna – dawna świątynia ewangelicka pw. Salwatora, zbudowana w 1846 roku. Choć dziś kościół znajduje się w stanie ruiny, jego historia stanowi ważny element dziedzictwa miasta.

Kościół pw. Salwatora został poświęcony 13 sierpnia 1848 roku. Świątynia stała się miejscem kultu dla lokalnej społeczności ewangelickiej i szybko zyskała przychylność wielu możnych patronów. W 1858 roku pomoc finansową na jego rozbudowę zaoferowała protestancka królewna Marianna Orańska, właścicielka dóbr w pobliskim Stroniu Śląskim. Jednak do rozbudowy kościoła doszło dopiero w 1908 roku, a kolejna, bardziej znacząca modernizacja miała miejsce w latach 1924–1929 według projektu architekta Iwana z Zabrza. Uroczystość otwarcia w 1929 roku uświetnili książęta Hohenzollernowie, co podkreśliło znaczenie i rangę świątyni

Kościół pw. Salwatora w 1938 roku. Fot. Dolnośląska Biblioteka Cyfrowa

Po II wojnie światowej, w wyniku przesiedleń ewangelickiej społeczności, kościół Salwatora przestał pełnić swoją funkcję sakralną i przez wiele lat pozostawał nieużytkowany. Wyposażenie trafiło do innych świątyń, m.in. ławki do kościoła parafialnego w Lądku-Zdroju, organy sprzedano do kościoła w Środzie Śląskiej, a mechanizm zegara z wieży kościelnej został zamontowany w parku, gdzie posłużył do napędzania zegara kwiatowego. Przez kolejne dekady pojawiały się pomysły na wykorzystanie kościoła – od muzeum balneologicznego w latach 60., po plany utworzenia w nim hali sportowej na początku lat 90., jednak żaden z tych projektów nie doczekał się realizacji.

Salwatora
Kościół przed pożarem, rok 1993. Fot. Pomorzanin72/fotopolska.eu

W 1999 roku kościół uległ poważnym zniszczeniom wskutek pożaru, który spustoszył wnętrze świątyni i zniszczył dach, co znacząco zmniejszyło szanse na jego renowację i adaptację. Wraz z upływem czasu budynek stopniowo popadał w ruinę, a potrzeba jego zagospodarowania stawała się coraz bardziej palącym problemem. W 1991 roku parafia ewangelicko-augsburska z Kłodzka wystąpiła o zwrot kościoła, jednak sprawa ta została rozwiązana dopiero w 2017 roku, kiedy miasto uregulowało roszczenia. Świątynia została wystawiona na sprzedaż, a jej nowymi właścicielami zostało małżeństwo spod Warszawy, które zaplanowało nadanie temu wyjątkowemu budynkowi nowej funkcji.

Kościół pw. Salwatora w 1930 i 2021 roku. Fot. Schlesische Monatshefte i Google Maps

Nowi właściciele zamierzają przekształcić ruinę kościoła w miejsce pełne życia i kultury. Ich plan obejmuje urządzenie w świątyni galerii artystycznej z częścią kawiarnianą, a także otwarcie wieży widokowej, która stanie się dodatkową atrakcją turystyczną dla mieszkańców i gości Lądka-Zdroju. Wszelkie prace blokują jednak restrykcyjne wymagania i decyzje konserwatora zabytków. Tymczasem latem 2021 roku ze zrujnowanych murów oderwał się kilkudziesięciokilogramowy kawał belki i spadł wprost na chodnik i na ulicę, co jest dobitnym dowodem na stale pogarszający się stan dawnej świątyni.

Jacek Halicki, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons

Jej remont i adaptacja na cele artystyczne oraz turystyczne stanowią szansę na ochronę dziedzictwa oraz wzbogacenie kulturalne Lądka-Zdroju. Wiele wskazuje jednak na to, że nieprędko się to wydarzy.

Źródło: klodzko.naszemiasto.pl, odtur.pl

Czytaj też: Architektura w Polsce | Architektura sakralna | Zabytek | Historia | whiteMAD na Instagramie