Książnica Stargardzka została poddana renowacji. Instytucja składa się z dwóch części, zabytkowej, gotyckiej kamienicy i nowoczesnego skrzydła z lat 70. Projekt renowacji został nominowany do nagrody przyznawanej przez Irlandzki Królewski Instytut Architektów (RIAI).
Siedziba Książnicy Stargardzkiej składa się z dwóch części – XVI-wiecznej gotyckiej kamienicy mieszczańskiej oraz pawilonu wybudowanego w latach 70. XX wieku. Obie kontrastujące bryły zostały połączone składającym się z wertykalnych elementów łącznikiem, w którym umieszczono między innymi hole wejściowe. To odważne połączenie, które na dłoni pokazuje różnice między różnymi stylami architektonicznymi, ale jest przy tym spójne.
Stara architektura w nowym wydaniu
Dom Rohledera spłonął podczas działań wojennych w 1945 roku. Na szczęście został odbudowany 28 lat później. Co więcej, uzupełniono go o modernistyczny dwukondygnacyjny pawilon. Obiekt służył kolejnym pokoleniom Stargardzian. Wymagał jednak modernizacji, którą przeprowadzono w drugiej dekadzie XXI wieku. Kompleksowy remont wnętrz połączono ze stworzeniem nowej aranżacji, by Książnica Stargardzka jak najlepiej odpowiadała potrzebom współczesnych użytkowników. Było to nie lada wyzwaniem, zważywszy na zabytkowy charakter budynku i konieczność współpracy z konserwatorem. Jednak konsorcjum szczecińskich pracowni architektonicznych – BiASTUDIO oraz Kokon Studio – doskonale poradziło sobie z tym zadaniem, tworząc przestrzeń nowoczesną, funkcjonalną, nie zapominając przy tym o wyeksponowaniu walorów historycznych obiektu.
Projektanci nowych wnętrz Książnicy Stargardzkiej postawili na otwartą przestrzeń. Dlatego jest ona nie tylko jasna i dobrze doświetlona, ale też łatwo dostępna użytkownikom, którzy bez problemu mogą z niej korzystać. Dotyczy to również likwidacji barier przestrzennych, utrudniających poruszanie się osobom niepełnosprawnym. Lista tego typu udogodnień jest długa. Przykładowo z myślą o osobach z ograniczeniami ruchowymi zainstalowano platformę dostępną z poziomu terenu, pojawiły się przenośne pętle indukcyjne dla niedosłyszących, zaś odpowiadając na potrzeby osób niedowidzących, skontrastowano kolorystykę nie tylko podłóg, ścian i schodów, lecz również urządzeń i przyborów w sanitariatach.
Dom Rohledera w Stargardzie PRZED renowacją:
Po renowacji biblioteka zyskała na funkcjonalności. Znalazło się w niej miejsce na przestronną wypożyczalnię, przytulną czytelnię i mediatekę. Swoje wydzielone działy mają młodzież i dzieci. Projektanci pomyśleli nawet o boksie akustycznym, który świetnie sprawdza się w przypadku głośnej pracy, a także pracowni przeznaczonej do działalności edukacyjnej i kulturalnej. Z kolei w głównym foyer zostało zaplanowane miejsce na wystawy tematyczne.
Magia historii
We wnętrzach zespół autorski postawił na proste, minimalistyczne formy o zdecydowanym wyrazie. Fragmenty starych ceglanych murów, surowe kolumny żelbetowe oraz odsłonięte instalacje zostały zestawione z plastycznymi detalami meblarskimi i wszechobecną zielenią. Szczególną uwagę zwraca odrestaurowany stylowy neon pochodzący ze stargardzkiej księgarni należącej do nieistniejącej już sieci „Dom Książki”. Dzięki tym zabiegom uzyskano intrygujący kontrast między industrialnym charakterem wnętrz a delikatnymi, starannie dopasowanymi akcentami.
Co ważne, projektanci duży nacisk położyli na użycie lokalnych i niskoemisyjnych materiałów. Z dużą pieczołowitością podeszli również do kwestii związanych z akustyką i oświetleniem wnętrza. Mając bogate doświadczenie w projektowaniu wnętrz użyteczności publicznej, wiedzieli, jak istotne dla komfortu użytkowania budynku są te kwestie.
Komfortem czytelników odwiedzających bibliotekę kierowali się projektanci, dobierając też poszczególne elementy wyposażenia wnętrza. Znalazły się w nim choćby fotele „Uni” marki Nobonobo, zaprojektowane przez Stasa Litvinova. To niezwykle uniwersalne i wielozadaniowe siedziska, na których wygodnie się siedzi i które opuszcza się… z wielkim żalem.
Projekt Książnicy Stargardzkiej nominowany
Projekt renowacji Książnicy Stargardzkiej został dostrzeżony przez Irlandzki Królewski Instytut Architektów (RIAI), który każdego roku nagradza wybitne osiągnięcia w dziedzinie architektury. Konkurują w nim renomowane pracownie z całego świata, a jurorzy zwracają uwagę na innowacyjność rozwiązań i kunszt architektoniczny. W 2023 roku na liście nominowanych do nagrody znalazł się właśnie projekt Książnicy Stargardzkiej autorstwa pracowni BiASTUDIO i Kokon Studio. Co warte podkreślenia, byli oni jedynymi reprezentantami Polski w tym konkursie, który uznawany jest przez międzynarodową społeczność architektoniczną za jedno z najbardziej prestiżowych wydarzeń.
Przekornie muszę stwierdzić, że w naszej pracowni przewidzieliśmy tę nominację. Rozmawiając o tym projekcie, wielokrotnie żartowaliśmy, że jest on nieco… irlandzki. Pracując z Dominiką w Irlandii [Dominiką Biedunkiewicz – wspólniczką i żoną Gawła], mieliśmy możliwość z bliska przyjrzeć się pewnym rozwiązaniom architektonicznym, które dopiero teraz z poślizgiem docierają do Polski. A trzeba przyznać, że ostatnimi czasy architekci z Irlandii dołączyli do elity światowego designu. Jak widać, doświadczenia te zaowocowały świetnym projektem – mówi Gaweł Biedunkiewicz z pracowni BiASTUDIO.
Gotycka kamienica, pawilon o modernistycznej konstrukcji i intrygująco wkomponowany między nimi łącznik złożyły się na zabudowę, w której znajduje się siedziba miejskiej biblioteki. Dzięki pomysłowi projektantów różne formy architektoniczne stopiły się w jednolitą i harmonijną całość, która z powodzeniem służy mieszkańcom Stargardu
źródło: materiały prasowe
Czytaj też: Biblioteka | Wnętrza | Eklektyzm | Renowacja | Metamorfoza | Zabytek | whiteMAD na Instagramie