Coraz większa liczba turystów odwiedzających stolicę Niderlandów sprawia, że miejskie toalety nie są wystarczającym rozwiązaniem. Właśnie dlatego władze Amsterdamu postanowiły postawić w mieście miejskie pisuary wypełnione konopiami.
Władze Amsterdamu od lat zwracają uwagę na problem turystów, którzy załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne pod drzewkami, czy na ścianach budynków. Problemem jest nie tylko przykry zapach, czy problemy natury higieniczno-sanitarnej. Mocz i zawarte w nim związki chemiczne dosłownie „wżerają” się w ściany zabytkowych kamienic i budynków, a to może w dłuższej perspektywie prowadzić do tragedii. Pomysłodawcy, dodają, że największym problemem są letnie wieczory, gdy puby i restauracje i ogródki piwne są pełne gości.
„Mocz ma w sobie dużo cennego fosforanów, więc jest to bardzo dobra i zrównoważona alternatywa, którą w przeciwnym razie moglibyśmy dosłownie spłukać w toalecie” – mówią projektanci
Władze rozpoczęły pilotażowy projekt GreenPee w 2018 roku. Według statystyk liczba osób załatwiających potrzeby w niedozwolonych miejscach spadła aż o 50 proc. Docelowo miejskie pisuraty mają stanąć w każdej dzielnicy Amsterdamu.
Czytaj też: Holandia | Ciekawostki | Ekologia | Miasto | Zieleń | Recykling | Technologia
źródło: dezeen.com