Kolejny dowód, na to, że nie metraż w mieszkaniu jest najważniejszy. Architektom ze studia K BAND udało się zmieścić w tym mieszkaniu wszystko co potrzebne dla młodego małżeństwa i ich … kota!
Mieszkanie powstało w jednym z kijowskich wysokościowców. Jego właścicielami jest młode małżeństwo, które marzyło o minimalistycznym domu dla siebie i ich kota. Architekci zaproponowali redukcję ścian działowych w domu, by zaoszczędzić jak najwięcej miejsca, a także nadać wnętrzom przestrzeni i światła. Ściany pokrył szary beton architektonicznych, który został zestawiony z drewnianymi akcentami. W mieszkaniu nie trudno znaleźć osobiste przedmioty właścicieli takie jak na przykład gitary wyeksponowane w sercu mieszkania. Taki zabieg dodaje indywidualnego charakteru oraz buduje ciepłą atmosferę w domu.
zdjęcia: Eugene Deshko