Mieszkanie przy największym parku w Łodzi. Jest pełne kolorów!

Mieszkanie przy największym parku w Łodzi to nie tylko piękne wnętrze, ale także świetna lokalizacja. 55-metrowe wnętrze jest zlokalizowane przy największym łódzkim parku. Znajduje się na ostatniej kondygnacji, siedmiopiętrowego bloku i ma dostęp do dużego tarasu. Wnętrze zaprojektowała architektka wnętrz Magdalena Koziej. Zdjęcia wykonał Paul Marcinkowski z Mood Authors.

To 55-metrowe mieszkanie było dużym wyzwaniem projektowym. Układ był efektem podziału większego lokalu na dwa, wyglądało jak po amputacji. Mikro kuchnia, brak przestrzeni na przechowywanie, dużo wnęk będących wypadkową kominów wentylacyjnych z niższych kondygnacji, połamana komunikacja, bardziej były to metry kwadratowe niż przemyślana przestrzeń. Podział pomieszczeń był w dużej mierze narzucony przez piony instalacyjne i wentylacyjne, co utrudniało zmiany funkcjonalne.

Podstawowym celem było zmienić te metry kwadratowe w wygodne mieszkanie dla dwojga o wysokim poczuciu estetyki. Ważnymi użytkownikami tego mieszkania są zwierzęta, dwa koty i dwa psy, o nich też musieliśmy myśleć. To miejsce miało zapewnić domownikom, to co każde mieszkanie czy dom powinien, czyli otoczyć opieką, być miejscem zamieszkania, chronić i sprzyjać pasji.


Postawiliśmy nacisk na wyeksponowanie niezaprzeczalnego atutu jakim jest naturalne światło w tym mieszkaniu. Dobór materiałów, takich jak szkło ornamentowe, reliefy, lustro w cokole wyspy czy na zwieńczeniu półki wiszącej w kuchni, akcenty kolorystyczne, wszystko dostosowane było do gry światła w przestrzeni. Starannie też zostało dobrane sztuczne oświetlenie ogólne i akcentujące.

Mieszkanie tworzy odrębną wartość od otaczającego go osiedla, jest „ponad tym”, buduje pozytywne, świetliste, pozwalające odciąć się od bieżących problemów schronienie. Wykorzystano każdą wnękę do zabudowy, do ukrycia schowków i przechowywanie, projektowane zabudowy optymalnie wykorzystują miejsce, np. baza łóżka wypełniona jest szufladami na ubrania.  Dzięki temu mieszanie nie jest przeładowane meblami. Spójne i powtarzające się materiały pozwoliły osiągnąć harmonię, Dzięki konsekwentnej i oszczędnej gamie kolorystycznej mieszkanie stanowi całość. Wysmakowane dodatki nadały ostatecznego indywidualnego, świeżego, charakteru.

Ze względu na niewielki metraż funkcję w mieszkaniu muszą się mieszać, np. salon może stać się niezależnym pokojem gościnnym, a w sypialni na wygodnym łóżku można obejrzeć film na dużym ekranie, który rozwija się z sufitu. To mieszkanie stało się oazą i przystanią dla pędzących, pełnych pasji, młodych ludzi. Taki był cel, zatrzymać się, odpocząć, pomyśleć i biec dalej.

Magda Koziej – projektantka wnętrz, zajmuje się także wzornictwem, sztuką użytkową, a zakres jej prac obejmuje szeroko rozumiany design. Ukończyła z wyróżnieniem studia na Wydziale Architektury Wnętrz w Wyższej Szkole Sztuki i Projektowania w Łodzi. Doświadczenie w projektowaniu wnętrz użyteczności publicznej zdobywała w renomowanych łódzkich pracowniach. Od 2022 r. jest członkiem SAW – Stowarzyszenie Architektów Wnętrz. Jest jedną z założycielek WUNDERTEAM (http://www.koziejarchitekci.com/)  – multidyscyplinarnego duetu projektowego, który łączy architekturę, sztukę oraz współczesny design. Ma on w swoim portfolio projekty wnętrz zrealizowanych w Muzeum Sztuki w Łodzi MS1, kawiarnię i księgarnię w Muzeum Sztuki w Łodzi MS2, przebudowę i nową aranżację kordegardy w łódzkim Muzeum Pałac Herbsta. Ważnym polem działania są także aranżację wystaw w muzeach i galeriach oraz przestrzenie użyczetczności publicznej. Cechą charakterystyczną projektów Magdy Koziej jest spójność, komplementarność, ustawność i ergonomia przestrzeni.

tekst, źródło: Magdalena Koziej (http://www.koziejarchitekci.com/), źródło, zdjęcia: Paul Marcinkowski / Mood Authors (www.moodauthors.com)

Czytaj też: Mieszkanie | Wnętrza | Łódź | Detal | Sztuka | whiteMAD na Instagramie