Jego wnętrze jest wręcz ascetyczne. Mieszkanie w Białymstoku zaprojektował architekt wnętrz Łukasz Kosakowski, który na co dzień projektuje w autorskiej pracowni Kosakowski Studio.
Mieszkanie ma 70 m kw. powierzchni. Jego wnętrze zaprojektowano zgodnie z wytycznymi klienta. Inwestor dobrze wiedział, czego oczekuje od swojego lokum. Wnętrze miało być bez dodatków, spójne przemyślane zabudowy na wymiar i bardzo funkcjonalne.
Przed przystąpieniem do prac architekt przeanalizował istniejące ścianki działowe. Okazało się, że część z nich trzeba wyburzyć, aby wydobyć potencjał wnętrza. Dzięki temu strefa dzienna stała się przestronna i lepiej doświetlona. Intensywna czerń nadała mieszkaniu charakteru, a dzięki użyciu jasnej palety szarości i naturalnych tekstur jak przy zasłona, dywanie czy sofie, udało się tutaj stworzyć przytulny klimat.
Kontrasty podążają tu za geometrycznymi, czystymi formami. Nie ma tu dekorów, obrazków, nie służących niczemu komód czy konsoli. Minimalizm jednak może być optymistyczny i przytulny. Wystarczy naturalne drewno, miękkie tekstylia i ważne, ciepłe światło. Tym projektem chcieliśmy to udowodnić – mówi architekt wnętrz Łukasz Kosakowski.
Łazienka i nieduża toaleta, o ciekawej czarno-chromowanej kolorystyce, świetnie wpisuje się w minimalistyczną estetykę wnętrza. W pomieszczeniach zastosowano wielkoformatowy gres barwiony w masie i wodoodporną farbę łazienkową. Białe, geometryczne umywalki świetnie kontrastują na tle ścian. Wśród niewielu dodatków uwagę zwracają akcesoria łazienkowe z chromu czy dymionego szkła zasłaniające pralkę i pozostałe sprzęty. Zamknięte MDF-y, gładkie, nieporowate powierzchnie ułatwią utrzymanie czystości. W tej kompozycji światło również pełni istotną rolę. Oczka w postaci kinkietów dbają o dobre doświetlenie pomieszczenia.
Czytaj też: Mieszkanie | Minimalizm | Białystok | Meble | Kuchnia | whiteMAD na Instagramie
Mieszkanie w Białymstoku, źródło: KOSAKOWSKI STUDIO
