Mieszkanie w miejscu dawnej fabryki czekolady w Poznaniu

Historia miejsca odcisnęła swoje piętno na każdym fragmencie tego wnętrza. Mieszkanie znajduje się na terenie dawnej fabryki czekolady w Poznaniu i od początku miało nieść w sobie echo industrialnej przeszłości. Projektanci postawili na męski, wyrazisty styl, w którym surowość materiałów spotyka się z elegancją detalu, a kontrasty nie dzielą, lecz porządkują przestrzeń. To mieszkanie, które nie odkrywa się od razu — przy kolejnych wizytach ujawnia nowe warstwy i subtelne niuanse.

Już od progu uwagę przyciąga stalowe lustro, które otwiera przestrzeń i zapowiada grę geometrią, powracającą w całym układzie. Powiększone pomieszczenie gospodarcze pozwoliło stworzyć w salonie sekwencję elementów: panele 3D, czarną szafę funkcyjną i długą półkę RTV. To właśnie zabawa proporcjami i liniami nadaje wnętrzu charakteru, nie pozwalając mu popaść w monotonię.

W strefie dziennej centralnym punktem stała się kanapa w stylu Chesterfield, ustawiona plecami do kuchennej wyspy. Jej klasyczna elegancja kontrastuje z surowością otoczenia, a jednocześnie sprzyja odsłuchom winyli i filmowym seansom. To idealne miejsce do odpoczynku! Sama wyspa, połączona z ażurową ścianką loftową, jest sercem mieszkania. To tu spotykają się wszystkie materiały przewodnie: czarny metal, czeczot, niebieskie akcenty i blaszane okładziny. Blat z naturalnego kamienia dodaje szlachetności, a jednocześnie odpowiada na praktyczne potrzeby właściciela — pasjonata gotowania.

Spójność materiałową podkreślają płytki o popękanej, żyłkowanej strukturze, które płynnie przechodzą z przedpokoju do kuchni i łazienki. Tworzą one pomost między industrialną surowością a elegancją, będąc kwintesencją całego projektu. Loftowa ścianka gabinetowa wprowadza światło i lekkość, otwierając przestrzeń pomiędzy strefami.

Korytarz to kolejna odsłona gry formą: szafa łączy fronty lustrzane i czeczotowe, a całość wieńczy niebieskie siedzisko, które ożywia stonowaną paletę. Dwukolorowe drzwi — białe od strony przedpokoju i czarne od wewnątrz — podkreślają przejścia między poszczególnymi częściami mieszkania.

Gabinet oddzielony metalowo-szklaną ścianką z drzwiami pivotowymi łączy funkcjonalność z klimatem loftu. Ceglana ściana, liniowe oświetlenie i szynoprzewód nadają mu charakteru, a meble powtarzają geometryczne motywy znane z innych pomieszczeń.

Sypialnia została utrzymana w spokojniejszym tonie. Beton architektoniczny na ścianie i suficie dodaje surowości, którą przełamuje pomarańczowe wezgłowie. Zabudowa ścienna w ciemnej wnęce optycznie porządkuje przestrzeń, a szafa z asymetrycznymi uchwytami wprowadza subtelną dynamikę.

Łazienka to gra odbić i faktur. Wielkoformatowe płyty z corianu zestawiono z nieregularnym lustrem LED i czarnym lacobelem, które powiększają optycznie wnętrze. Szafka z czeczotu i miedziane płytki nawiązują do materiałów obecnych w całym mieszkaniu, tworząc spójną narrację.

_

O pracowni:

404 Stud.io tworzy wnętrza eklektyczne. Łączące kontrasty i różne inspiracje w spójną całość. W projektach studia stare spotyka się z nowym, prostota z dopracowanym detalem, a minimalizm z kontrolowaną dawką ekspresji. To właśnie w tych zestawieniach kryje się harmonia, która daje przestrzeni charakter i ponadczasowość. Ola – właścicielka pracowni – podkreśla, że selekcjonowanie stylów jest daremne— etykiety typu mid-century modern, minimalizm, modern classic, japandi czy loft są tylko narzędziem. Ostateczny kierunek zawsze wynika z potrzeb i życia klienta, a nie z gotowej szufladki. Celem 404 Stud.io jest tworzenie miejsc wygodnych na co dzień i odpornych na upływ czasu — takich, do których chce się wracać.

projekt: 404 Stud.io Aleksandra Martynowska

zdjęcia: Stan Zajączkowski

Czytaj też: