Warszawa: mieszkanie w przedwojennej kamienicy od Fuga Architektura

Mieszkanie w przedwojennej kamienicy od Fuga Architektura to nie tylko eleganckie i proste wnętrze, ale także szacunek do historii miejsca. Przedwojenna kamienica projektu Lipsztata, która jako jedna z niewielu przetrwała wojnę, w 1939 roku stała w zasadzie na pustkowiu – obecnie tętniącym życiem warszawskim Mokotowie. “My po latach od wzniesienia jej dla Hirsza Suchowolskiego miałyśmy ogromną przyjemność zaprojektować wnętrza jednego z mieszkań. Zaproponowałyśmy niemałą rewolucję w układzie pomieszczeń, które przez lata straciły na funkcjonalności przez zmianę modelu życia rodziny.” – mówią architekci z pracowni Fuga Architektura 

Część elementów w mieszkaniu pozostała jednak bez zmian, aby zachować ducha czasu. Kuchnię przeniesiono do sypialni, łazienkę zaproponowano w holu, w salonie zrobiono sypialnię, w służbówce garderobę, a w kuchni pokój dla Maleństwa, które pojawiło się w trakcie trwania projektu. 


Inwestorzy marzyli, aby zostawić część historycznych elementów, dzięki czemu udało się zachować ducha kamienicy. Nowoczesności dodały elementy w stylu art-deco. Dębowe fronty zabudowy kuchennej korespondują z drewnianym parkietem w mieszkaniu. 

Fronty wiszących szafek wykonane są z postarzanego lustra co nadaje im lekkości. Dzięki temu, że nie są do sufitu, nie ciążą nad zabudową kuchenną.W mieszkaniu przeplatają się elementy stare, odrestaurowane z nowoczesnymi – oddaje to ducha mieszkania – przedwojenne mieszkanie z nowym podziałem pomieszczeń dostosowanym do współczesnego sposobu funkcjonowania. 

Aby rozjaśnić kuchnię i hol nad wysoką zabudową kuchenną wykonałyśmy świetlik – nawiązanie do dawnych rozwiązań, które tutaj sprawdziło się idealnie. Blat stolika kawowego nawiązuje do przeszkleń w drzwiach. 

Welurowa kanapa w kolorze butelkowej zieleni koresponduje z tapicerką krzeseł, a nogi stolika kawowego z wykończeniem lampy nad stołem.W dwóch pomieszczeniach w mieszkaniu były położone oryginalne, warszawskie gorseciki – małe kafelki podłogowe o wklęsłej i wypukłej linii, do których miłością zaraziła naszą architektkę profesorka na studiach na warszawskiej ASP. Niestety części płytek było nie do odratowania, dlatego też w nowej kuchni ułożyłyśmy na posadzce nowe gorseciki wyprodukowane w niewielkiej, podwarszawskiej manufakturze. 

Zaoblona na boku dębowa zabudowa kuchenna łagodnie wchodzi w przestrzeń salonu. Detal uchwytu frezowanego we froncie nawiązuje do dawnej sztuki meblarskiej. Kamienny blat to wybór Inwestorów, który również pokochałyśmy. Komplet czterech odrestaurowanych krzeseł w towarzystwie tekowego stołu z ubiegłego wieku pięknie się komponują z lampą projektu Louisa Weisdorfa z lat siedemdziesiątych.

Łóżko w sypialni powstało na zamówienie u zaprzyjaźnionego z naszą pracownią tapicera.Geometryczna tapeta nawiązująca do stylu art deco na ścianie jest wydrukowana zgodnie z XIX-wiecznymi tradycjami. Odrestaurowane stoliki nocne z przepięknym detalem uchwytu idealnie wkomponowały się w przestrzeń sypialni. 

Łazienka powstała w miejscu dawnego holu. Płytki na podłodze nawiązuje kolorystyką do gorsecików zastanych w mieszkaniu. Złota armatura i uchwyty przywodzą na myśl ulubiony przez Inwestorów styl art-deco. Drzwi do pokoi z pięknymi przeszkleniami i drewniana, dębowa posadzka układana we wzór klasycznej jodły to elementy, na których bardzo nam zależało, aby je zachować i odrestaurować.

Czytaj też: Wnętrza | Mieszkanie | Warszawa | Kamienica

źródło: Fuga Architektura