Minimalistyczna willa na Santorini. Wygląda jak olbrzymia rzeźba.

Wspaniałe widoki, śródziemnomorski klimat i charakterystyczna, biało-niebieska zabudowa. Właśnie tak większość ludzi kojarzy Santorini – gracką wyspę na Morzu Egejskim. Architekci z Kapsimalis szukali jednak inspiracji w czymś zupełnie innym.

Pochodzący z Grecji architekci inspirację czerpali z nietypowej topografii wyspy. Santorini to niewielka wulkaniczna wyspa, która przez milion lat działania zarówno wiatru, jak i fal morskich zyskała swoją charakterystyczną, nieregularną bryłę. To właśnie wulkaniczne skały, były motywem przewodnim przyświecającym pracowni Kapsimalis.

Prywatna rezydencja leży na zboczu jednego ze wzgórz. Do jej budowy wykorzystano glinę, cement oraz marmur, by jej wygląd nie odbiegał od krajobrazu wyspy. To, co ją wyróżnia to monolityczna, nieregularna bryła, która od każdej strony prezentuje się zupełnie inaczej. Willa wyposażona jest również w basen typu infinity, z którego rozpościera się widok na zatokę.