Minimalistyczny dom na Morawach. Jest nowoczesny, jednak idealnie wpisał się w okolicę!

Jak zaprojektować minimalistyczny dom w taki sposób, by jednocześnie odpowiadał na potrzeby właścicieli, ale jednocześnie wpasował się w standardy urbanistyczne okolicy? Prezentujemy Wam rozwiązanie tego problemu, które zaproponowało studio ORA!

Dom powstał w niewielkiej wiosce Bozice w południowych Morawach leżących w Czechach. Projekt pochodzi z 2013 roku, jednak dopiero w tym miesiącu doprowadzono do zakończenia budowy, która trwała nieco ponad 4 lata. Dom ma ponad 190 metrów kwadratowych. Co było głównym problemem stojącym przed architektami? Dopasowanie architektury i bryły budynku do panujących w okolicy standardów wiejskiej zabudowy.



Zaczęliśmy od zbadania koncepcji współczesnej morawskiej wioski. Dziś definicja domu wiejskiego w Czechach wydaje się niejednoznaczna. Na terenie wsi nikt nie zwraca już uwagi na kontekst historyczny i osadniczy. Uważamy, że czeska i morawska wieś przeżywa jeden z największych kryzysów urbanistycznych w historii. Naszym celem było pokazanie, że wiejski dom nie powinien działać jak miejska willa umieszczona niedbale w środku osiedla, co jest zjawiskiem powszechnym dla większości dzisiejszych projektów – mówią architekci.

Architekci postanowili stworzyć bryłę, której nadali kształt archetypicznego wiejskiego domu. Delikatne wykusze okienne są niemal niezauważalne, jednak po dokładnym przyjrzeniu się widzimy, ż dodają fasadzie subtelnego pazura. Tak o fasadzie mówili sami architekci:

Fasada szczytowa z wykuszem tworzy oblicze domu. Okno delikatnie przebija się przez fasadę, a powierzchnia stopniowo wydaje się mięknąć. Jest to jedna z głównych cech domu. Staraliśmy się zmaksymalizować widok i stworzyć relację między domem a ulicą. Jednocześnie chcieliśmy wyrazić reprezentacyjną ścianę szczytową wiejskiej kamienicy we współczesnym języku. Odmówiliśmy osiedlenia się na małe okna i chcieliśmy uniknąć przesadnego romantyzmu.

Ciekawą propozycją było również zadaszenie domu. Architekci zaproponowali, że w tym celu wykorzystają słomę i gnojownik. Pomysł zrodził się z fakt, że właściciel jest lokalnym rolnikiem, dzięki czemu mógłby zagwarantować tani materiał, a jednocześnie projekt nawiązywałby do sentymentalnej historii rodziny. Ostatecznie postawiono jednak na bloki z surowego betonu, natomiast fasadę wzbogaciły drewniane belki z morawskimi wzorami.

Architect ORA, Jan Hora, Barbora Hora, Jan Veisser
Photo credits Jakub Skokan, Martin Tůma / BoysPlayNice www.boysplaynice.com