Modernizacja bloku w Zwoleniu. Rachunki za ogrzewanie spadły o 90%

Budynek przeszedł tak zwaną Darmomodernizację. W ramach prac blok w Zwoleniu zyskał izolację termiczną ścian, pompy ciepła i panele fotowoltaiczne. W efekcie mieszkańcy mogli odłączyć się od sieci ciepłowniczej i są odporni na wysokie podwyżki cen. Blok zyskał też nową elewację.

Tylko w 2022 roku ceny energii wzrosły o 24 proc. w porównaniu do 2021 roku. I choć rząd zapowiada zamrożenie cen, koszty związane z energią czy ogrzewaniem mieszkań nadal mogą pochłaniać sporą część budżetu Polaków. Aż 6 na 10 osób przyznaje, że ich sytuacja finansowa pogorszyła się w porównaniu do 2021 roku – wynika z raportu „Potrzeby pracowników 2022”. Wiele mieszkańców – w tym spółdzielni mieszkaniowych – poszukuje oszczędności i sposobów na redukcję zbyt wysokich rachunków. Rozwiązaniem są odnawialne źródła energii.

Spółdzielnia Mieszkaniowa ze Zwolenia skorzystała z Darmomodernizacji. Pojęcie może wydawać się dość enigmatyczne. Na czym polega?

To coraz popularniejszy koncept techniczno-ekonomiczny, który polega na połączeniu kilku znanych rozwiązań. W blokach z tak zwanej wielkiej płyty są ogromne straty ciepła. Skąd one wynikają? Np. z nieszczelnych okien, starych, nieizolowanych instalacji czy braku ocieplenia budynku. Darmomodernizacja dedykowana jest głównie budynkom z lat 70. i 80. O ile to konieczne, proces rozpoczynamy od wykonania izolacji termicznej ścian, dachu i piwnic, by zniwelować straty ciepła. Kolejnym krokiem jest unowocześnienie systemu ogrzewania i inwestycja w pompy ciepła – tłumaczy Tomasz Walczak CTO Euros Energy.

Koncept dopełniają panele fotowoltaiczne montowane na budynkach. Te zasilają pompy ciepła energią ze słońca.

Mieszkańcy korzystają z takiego rozwiązania na kilka sposobów. W ramach Darmomodernizacji możemy wymienić grzejniki na tak zwane klimakonwektory. Te zapewniają ciepło zimą, a latem działają jak klimatyzacja. Zatem każdy mieszkaniec bloku może poczuć w mieszkaniu przyjemny chłód, gdy na dworze jest upał. Produkowane, bezpłatne ciepło jest wykorzystywane także do podgrzewania wody, co znacząco redukuje rachunki. Bloki, które zdecydują się na Darmomodernizację są odłączane od sieci ciepłowniczej i stają się niezależne. Nie muszą się także obawiać odgórnie narzucanych podwyżek – dodaje Tomasz Walczak.


Rachunki za ogrzewanie – przy zastosowaniu Darmomodernizacji – spadają nawet o 90 proc. Potwierdza to Spółdzielnia Mieszkaniowa w Zwoleniu, która stała się przykładem dla innych, jak zaoszczędzić na rachunkach, a dodatkowo zadbać o dobro naszej planety.

Już od dawna wiadomo, że zasoby naturalne są na wyczerpaniu. Węgla wkrótce może zabraknąć – co pokazała sytuacja, z którą obecnie mamy do czynienia. Nawet, jeśli ten dostępny jest na składach ceny mogą przyprawiać o zawrót głowy. To bolączka zarówno właścicieli domów jaki i spółdzielni… ciepłownie są zmuszone do drastycznych podwyżek ceny ciepła systemowego. Dlatego tak ważna jest niezależność energetyczna.

Na przykładzie Spółdzielni Mieszkaniowej w Zwoleniu można wywnioskować, że zmiana sposobu ogrzewania budynku przynosi spore oszczędności. Mieszkańcy płacą obecnie zaliczkę na ogrzewanie w wysokości 0,8 zł miesięcznie za 1 mkw. Zaś w sąsiednim budynku wynosi ona 8,5 zł za 1 mkw. To aż o ponad 1000 procent więcej, niż w przypadku budynków, które skorzystały z Darmomodernizacji. Dodatkowo dzięki Darmomodernizacji mieszkańcy mogą korzystać z klimatyzacji, czyli chłodnego powietrza, jakie płynie z grzejników latem.

Spółdzielnie realizują projekty termomodernizacyjne z kredytu, który finansowany jest funduszem remontowym. Miesięczne sumaryczne koszty jednostkowe funduszu remontowego oraz zaliczki na CO i CWU, są niższe niż wysokość rachunków za prąd i ogrzewanie w przypadku braku Darmomodernizacji.

fot. EurosEnergy

Czytaj też: Ciekawostki | Ekologia | Blok | Metamorfoza | Architektura PRL | whiteMAD na Instagramie