Na placu Wolności we Wrocławiu niedawno zakończono budowę nowego obiektu mieszkalnego z lokalami usługowymi. Inwestycja przy Modrzejewskiej 6 od początku wzbudzała emocje i dyskusje na temat sposobu kształtowania przestrzeni w historycznym centrum miasta. W ostatnich dniach sprawa nabrała nowego wymiaru po tym, jak Marcin Raburski i Tomasz Skupiewski ze stowarzyszenia Architektoniczna Rewolta Wrocław złożyli zawiadomienie do Dolnośląskiej Okręgowej Izby Architektów RP o podejrzeniu złamania Kodeksu Etyki Zawodowej Architektów. Ich inicjatywę poparła fundacja Rekonstrukcje i Odbudowy.
Zarzuty wobec projektu na placu Wolności we Wrocławiu
Według autorów zawiadomienia nowy budynek przy ulicy Heleny Modrzejewskiej 6 nie respektuje zasad ładu przestrzennego oraz poszanowania dziedzictwa kulturowego. W ocenie inicjatorów interwencji forma obiektu zakłóca historyczny charakter placu Wolności i nie współgra z zabytkową zabudową okolicznych ulic. Wskazują oni, że architektura w centrum miasta powinna wzmacniać jego tożsamość, a nie ją deformować. W zawiadomieniu powołano się na zasady Kodeksu Etyki Zawodowej Architektów, według których architektoniczna twórczość powinna służyć społeczeństwu i dbać o zachowanie wartości kulturowych. Autorzy wniosku zwrócili też uwagę na fakt, że budynek powstał w strefie objętej ścisłą ochroną konserwatorską, w granicach historycznego centrum Wrocławia wpisanego do rejestru zabytków. Ich zdaniem nowa realizacja nie spełnia wymogów wynikających z uchwały o Parku Kulturowym Stare Miasto, która miała chronić krajobraz kulturowy najstarszej i najcenniejszej części Wrocławia.
Historia inwestycji przy Modrzejewskiej 6
Pierwotna koncepcja zabudowy powstała w 2013 roku w pracowni Dziewoński, Łukaszewicz Architekci. Projekt został przygotowany na zlecenie firmy SPACE4U Development, która nabyła działkę od gminy Wrocław z zamiarem realizacji inwestycji. Po uzyskaniu pozwolenia na budowę przedsięwzięcie zostało jednak wstrzymane w wyniku sporów między inwestorami planującymi zabudowę sąsiednich działek. Po kilku latach zastoju teren wraz z projektem sprzedano spółce HEA Investment. Nowy właściciel zapowiedział wówczas wprowadzenie zmian w wyglądzie elewacji i materiałach wykończeniowych. Ze względu na rozbieżności estetyczne autorzy pierwotnej koncepcji odmówili autoryzacji zmodyfikowanego projektu. Ostatecznie zmiany zatwierdził inny architekt, którego nazwiska inwestor nie ujawnił, tłumacząc to brakiem zgody na publikację.

Charakter i funkcja nowego budynku przy Modrzejewskiej 6
Siedmiokondygnacyjny obiekt mieści 38 mieszkań oraz dwa lokale usługowe na parterze. Jak informuje HEA Investment, budynek przeznaczony jest na wynajem krótkoterminowy. Wśród zmian wprowadzonych w stosunku do pierwotnego projektu znalazło się m.in. zrezygnowanie z podziałów w stolarce okiennej oraz zmiana kolorystyki elewacji z szarego klinkieru na wzór inspirowany klawiszami fortepianu. Według inwestora takie rozwiązanie ma nawiązywać do sąsiedztwa Narodowego Forum Muzyki i Opery Wrocławskiej oraz symbolizować związek sztuki i nowoczesnej architektury w dynamicznie rozwijającym się mieście.
Interwencja Architektoniczna Rewolta Wrocław i postulaty
Architektoniczna Rewolta Wrocław argumentuje, że powstały budynek nie tylko zaburza kompozycję przestrzenną tej części miasta, lecz także obniża wartość krajobrazową obszaru objętego ochroną. W ich ocenie projekt narusza zasadę poszanowania zastanych wartości, a efekty pracy architektów nie służą interesowi publicznemu. W zawiadomieniu skierowanym do Izby Architektów wnioskodawcy domagają się ustalenia autorstwa projektu elewacji oraz rozważenia wykluczenia z Izby osób odpowiedzialnych za opracowanie zmian. Jak podkreślają, działają jako prywatni mieszkańcy, wspierani przez organizację Rekonstrukcje i Odbudowy, której zaangażowanie ma nadać sprawie większą instytucjonalną wagę.
Źródło: Architektoniczna Rewolta Wrocław
Czytaj też: Kamienica | Wrocław | Urbanistyka | Miasto | Architektura w Polsce | whiteMAD na Instagramie










