Złe traktowanie zwierząt w przemyśle spożywczym – ale nie tylko – to jeden z największych, obok emisji gazów cieplarnianych, problemów z jakimi boryka się branża. Centrolewicowy rząd w Hiszpanii, kierowany przez Pedro Sancheza, postanowił wprowadzić prawo, które ma częściowo zapobiegać tej sytuacji.
Jak powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej minister ds. konsumentów Alberto Garzon, zatwierdzony we wtorek dekret jest pierwszym tego rodzaju prawem na terenie Unii Europejskiej. Dokument przewiduje, że monitoring pozwoli ochronić zwierzęta hodowlane przed złym traktowaniem przed ubojem, co ma „zapewnić gwarancje bezpieczeństwa żywnościowego dla konsumentów”.
Monitoring w ubojniach to nie wszystko
Szef resortu wyjaśnił, że na podstawie nowych przepisów władze Hiszpanii będą mogły zlecać dodatkowe inspekcje w ubojniach, wobec których istnieje domniemanie, że popełniane są tam nadużycia np. podczas przetrzymywania zwierząt lub uboju. Garzon wyjaśnił, że nowe prawo dotyczy zarówno ubojni dużych zwierząt hodowlanych, jak i drobiu. Dodał, że placówki te będą mieć od 12 do 24 miesięcy, w zależności od wielkości zakładu, na dostosowanie się do nowych przepisów. Szczerze liczymy, że niniejsze prawo sprawi, że polepszy się sytuacja zwierząt hodowlanych.
Uważacie, że w Polsce powinno zostać wprowadzone podobne prawo? Dajcie znać w poniższej ankiecie!
źródło: https://www.pap.pl/ zdjęcia: unsplash.com / freepic.com
Czytaj też: Hiszpania | Ekologia | Zwierzęta | Ciekawostki | Technologia | Polecane