Minister Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii zapowiedział, że przedstawi plan budowy mostu, który zawiśnie nad Kanałem La Manche. W jego przekonaniu, to najlepszy sposób na ponowne „zjednoczenie” Anglii i Francji po Brexicie.
Boris Johnson, który pełni funkcję ministra spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii zapowiedział na angielsko-francuskim szczycie ekonomicznym, że już niedługo przedstawi plan budowy mostu, który połączy oba kraje. W jego założeniach jest budowa ponad 35-kilometrowego mostu nad Kanałem La Manche. Johnson stwierdził również, że obecne, jedno połączenie drogą kolejową jest „po prostu śmieszne” i należy dołożyć wszelkich starać by połączyć oba kraje w lepszy sposób. Jak donosi The Telegraph pomysł przypadł do gustu francuskiemu prezydentowi – Emanuelowi Macronowi. Przeciwni inwestycji zarzucają, że most może utrudnić kontrolę przepływu migrantów, a także wytykają Borisowi Johnsonowi, że w ten sposób chce spłacić dług za Brexit, który w dużej mierze jest jego zasługą. Zwolennicy natomiast przypominają, że to polepszy wymianę handlową, co wpłynie pozytywnie na gospodarkę. Jeżeli most faktycznie powstanie, będzie jednym z 20 najdłuższych mostów na świecie.
