Nadgryzione bilbordy McDonald. Pomysłowa kampania bez użycia logo!

Nadgryzione bilbordy McDonald zachwyciły mieszkańców Paryża. Prowokująca, interesująca i genialna w swojej prostocie kampania reklamowa wykonana została przez agencję TBWA, która obsługuje marketing francuskiego McDonalda od 1985 roku. 

Nadgryzione bilbordy McDonald to element strategii komunikacji, która zakłada odejście od prezentowania słynnego logo (no logo direction). Marketingowcy zdecydowali, że produkty słynnej sieci fast-food’ów są na tyle  znane i dobrze rozpoznawalne, że nie ma potrzeby podpisywania ich logotypem złotych łuków w kształcie liter M. 

Przedstawiciele TBWA, francuskiej agencji marketingowej postawili na prowokujące bilbordy, których ramy zostały ponacinane w taki sposób, by imitować odcisk zębów. Nadgryzienie ma nawiązywać do niezapomnianego smaku produktów McDonald, który sprawia, że przechodnie nie mogąc się opanować, odgryzają kawałek baneru. Na bilbordach pojawiły się kultowe pozycje takie jak frytki w charakterystycznym czerwono-żółtym opakowaniu, prosty cheeseburger oraz BigMac – najlepiej sprzedająca się kanapka w portfolio gastronomicznego giganta.

Marketingowcy chcieli w ten sposób pokazać, że marka McDonald jest tak dobrze znana i tak wszechobecna w popkulturze, że nie ma potrzeby sygnowania kampanii logotypem, bowiem same produkty, branding marki i kolorystyka wystarczą odbiorcy, by rozpoznać bohaterów reklam. Kampanii towarzyszy film, który możecie obejrzeć poniżej.

Czytaj też: Ciekawostki | Restauracja  | Francja | Paryż | Kultura | Logo | Identyfikacja wizualna |

źródło: designboom.com