Nowy koktajlbar w Katowicach o nazwie ART to najnowszy projekt Krzysztofa Ciemiera, laureata międzynarodowych konkursów barmańskich oraz Moniki Kaźmierczak. Jak mówią właściciele ART to połączenie smaków, sztuki i rzemiosła. Co więcej właściciele do udekorowania miejsca zaprosili mieszkańców Katowic i artystów z katowickiej Akademii Sztuk Pięknych. Otwarcie już w październiku.
Na ścianach znajdziecie obrazy namalowane m.in. przez katowiczan na ulicznym happeningu, sofy uszyte z dżinsów przekazanych na instagramowej zbiórce, „laboratorium” barmańskie oraz unikatowa w skali kraju stacja, za którą staną barmani, którzy dla tego pomysłu przeprowadzili się z różnych zakątków Polski. Mowa o ART – nowym lokalu w Katowicach, którego otwarcie już pod koniec października.
Za projektem stoi Krzysztof Ciemiera, laureat międzynarodowych konkursów barmańskich oraz Monika Kaźmierczak.
„ART powstał z myślą o osobach poszukujących inspiracji i dobrego smaku, nie tylko koktajlowego, ale i artystycznego. We wnętrzach naszego baru będziemy regularnie gościć prace lokalnych artystów, a także organizować wydarzenia kulturalne, takie jak wernisaże, wystawy czy spotkania autorskie. Dzięki temu goście będą mogli nie tylko skosztować oryginalnych koktajli, ale także w wyjątkowym otoczeniu obcować ze sztuką” – mówi Monika Kaźmierczak.
We wnętrzu będzie można zobaczyć m.in prace mieszkańców Katowic, które powstały w trakcie happeningu ulicznego, współtworzonego wraz z Akademią Sztuk Pięknych, który poprzedził otwarcie lokalu. Swoje obrazy udostępnili też m.in. Oliwia Żyłka, Dagmara Rybak, Beata Dencikowska, Konrad Piasecki vel Pepeszenko. Część dzieł przekazali także przyjaciele i rodzina założycieli.
Sercem lokalu jest stacja barmańska, która została zaprojektowana tak, aby goście mogli obserwować proces tworzenia koktajli i poczuć się jakby sami stali za barem. Jak zapewniają twórcy ARTu – unikatowa na skalę kraju otwarta stacja barmańska, podobnie jak „wyspa” w domowej kuchni, ma sprzyjać luźnej atmosferze i rozmowie
z barmanami.
Wokół stacji ustawiono hokery obite tapicerką z dżinsów, które założyciele baru zdobyli organizując internetową zbiórkę. Wykorzystane zostały także do obicia lóż.
To nie jedyne niespodzianki, które czekają na gości. Na szczególną uwagę zasługuje również „ART lab” czyli laboratorium. Koktajle będą podane gościom w nieoczywistych kompozycjach nadając im niepowtarzalny charakter i wygląd. Karta drinków będzie zmienna, ale jak zapewniają twórcy ARTu zawsze będzie nawiązywała do sztuki, w tym sztuki tatuażu, designu, fotografii czy mody.
O jakość koktajli będzie dbał Krzysztof Ciemiera ze swoim zespołem barmanów. Cyklicznie za stacją barmańską mają pojawiać się topowi barmani z Polski i najlepszych barów z zagranicy.
„ART to miejsce, w którym chciałbym, żeby każdy poczuł się swobodnie i mógł się odprężyć po ciężkim tygodniu pracy. Pomysł na otwartą stację ma przełamywać bariery i być wyrazem otwartości. Nazwa koktajl baru też nie została wybrana przypadkowo. Poza oczywistym znaczeniem, słowo art kryje się dla nas w kluczowych wyrazach takich jak bartender, heart, party, wartości, earth ale także w wielu innych, do których będziemy nawiązywać podczas cyklicznych wydarzeń i akcji. Myślę, że warto podążać poza utartym szlakiem, a patrząc na interakcje i odbiór mieszkańców Katowic i śląska jestem pewny, że zbudujemy wspaniałą społeczność! – mówi Krzysztof Ciemiera.
Otwarcie lokalu zaplanowano na koniec października. Lokal mieści się przy ul. Warszawskiej 33 w Katowicach.
źródło: Materiał Prasowy / https://www.instagram.com/art_katowice/
zdjęcia: Adrian Pytlik /
Czytaj też: Architektura w Polsce | Katowice | whiteMAD na Instagramie | Neony | Wnętrza | Restauracja | Sztuka