Warszawskie zoo rozpoczęło prace nad jedną z najważniejszych inwestycji ostatnich lat, jaką jest nowy wybieg dla niedźwiedzi polarnych. Przestrzeń ta, zlokalizowana w pobliżu wejścia od ul. Ratuszowej, ma stać się wyjątkowym miejscem łączącym komfort dla zwierząt z nowoczesnymi rozwiązaniami architektonicznymi. Projekt kompleksu ekspozycyjno-hodowlanego ma powstać w ciągu 15 miesięcy od podpisania umowy z wybranym wykonawcą.
Nowy wybieg zastąpi dotychczasowe zabudowania w tej części ogrodu zoologicznego, tworząc większą i bardziej funkcjonalną przestrzeń. W projekcie uwzględniono potrzeby niedźwiedzi, zapewniając im znacznie więcej swobody oraz możliwości eksploracji. Teren obejmie również nieużytkowaną dotąd dolinkę, co pozwoli na harmonijne połączenie nowoczesności z otaczającym krajobrazem.
Wybieg przed przebudową. Fot. Panek, CC BY-SA 4.0, via Wikimedia Commons
Jednym z najważniejszych elementów projektu będzie basen, który umożliwi gościom obserwowanie zwierząt zarówno na powierzchni, jak i pod wodą. Architektura kompleksu ma nawiązywać do arktycznych pejzaży, podkreślając unikalność gatunku i jego naturalnego środowiska. Budynki i elementy przestrzeni zostaną zaprojektowane w sposób estetyczny i funkcjonalny, z myślą zarówno o zwierzętach, jak i odwiedzających.
Istotnym elementem nowej inwestycji jest także edukacja. Obiekt ma nie tylko służyć jako miejsce obserwacji niedźwiedzi, ale również przypominać o wyzwaniach, przed którymi stoi ten gatunek w obliczu zmian klimatycznych. Dzięki nowym rozwiązaniom przestrzeń będzie bardziej dostępna i przyjazna dla zwiedzających, jednocześnie oferując warunki zgodne z najwyższymi standardami ochrony zwierząt.
Projektując wybieg, uwzględniono zarówno nowoczesne technologie, jak i wymogi konserwatorskie, ponieważ warszawski ogród zoologiczny jest wpisany do rejestru zabytków. To połączenie tradycji z innowacją pozwoli stworzyć przestrzeń, która będzie służyć przez wiele lat, jednocześnie podkreślając zaangażowanie zoo w ochronę przyrody.
Planowana inwestycja jest kolejnym krokiem w rozwoju warszawskiego zoo, które od lat stawia na tworzenie przyjaznych środowisk dla swoich podopiecznych. Niedźwiedzie polarne, ambasadorzy Arktyki, znajdą tu nowy dom, będący także miejscem refleksji nad odpowiedzialnością człowieka wobec natury.
Miejski Ogród Zoologiczny im. Antoniny i Jana Żabińskich w Warszawie, usytuowany na warszawskiej Pradze-Północ przy ul. Ratuszowej 1/3, ma długą i bogatą historię, sięgającą 1928 roku. Początkowo zajmował powierzchnię 12 hektarów i był domem dla około 500 zwierząt. Dziś to jeden z najważniejszych obiektów tego typu w Polsce, ceniony zarówno za swoją działalność edukacyjną, jak i za ochronę zagrożonych gatunków.
Warszawa przez wiele lat pozostawała w tyle za innymi miastami Europy, jeśli chodzi o posiadanie pełnoprawnego zoo. W czasach Jana III Sobieskiego istniał zwierzyniec w Wilanowie-Morysinie, a później funkcjonowały prywatne menażerie, ale dopiero w latach 20. XX wieku podjęto działania na rzecz utworzenia ogrodu zoologicznego z prawdziwego zdarzenia. W 1926 roku Mieczysław Pągowski otworzył mały zwierzyniec przy ul. Koszykowej. Kolejnym krokiem było przeniesienie jego ogrodu na większy teren przy alei 3 Maja, jednak problemy finansowe doprowadziły do jego upadku. W odpowiedzi, 14 czerwca 1927 roku, magistrat Warszawy podjął decyzję o utworzeniu nowego, miejskiego zoo na Pradze.
Nowo powstały ogród zoologiczny otwarto dla publiczności 11 marca 1928 roku. Pierwszym dyrektorem został Wenanty Burdziński, znany wcześniej z kierowania ogrodem zoologicznym w Kijowie. Zwierzęta pochodzące z menażerii Pągowskiego i innych mniejszych zwierzyńców stały się pierwszymi mieszkańcami nowego zoo. Po śmierci Burdzińskiego dyrektorem został Jan Żabiński, człowiek o ogromnej wiedzy i pasji do przyrody. Pod jego kierownictwem ogród zdobył światowy rozgłos, m.in. dzięki narodzinom słonicy Tuzinki w 1937 roku – dwunastego słonia urodzonego w ogrodzie zoologicznym na świecie.
Podczas II wojny światowej ogród zoologiczny stał się areną dramatycznych wydarzeń. W czasie oblężenia Warszawy w 1939 roku personel musiał odstrzelić niektóre zwierzęta ze względów bezpieczeństwa. Wielu cennych mieszkańców zoo, w tym słonica Tuzinka, zostało wywiezionych do Niemiec przez Lutza Hecka, nazistowskiego dyrektora berlińskiego ogrodu zoologicznego. W czasie okupacji Jan i Antonina Żabińscy udzielali schronienia Żydom, ukrywając ich na terenie zoo, w tym w swojej willi „Pod Zwariowaną Gwiazdą”. Dzięki ich odwadze uratowano życie wielu osób, m.in. artystki Magdaleny Gross.
Decyzję o odbudowie zoo podjęto w 1946 roku, a już dwa lata później ogród ponownie otworzył swoje bramy, goszcząc 150 zwierząt, głównie z darów prywatnych. W kolejnych latach zoo sukcesywnie rozwijało się i modernizowało. W 1952 roku powstał wybieg dla niedźwiedzi przy trasie W-Z, a w latach 80. XX wieku ogród został objęty planem inwestycyjnym, co pozwoliło na budowę nowych obiektów.
W ostatnich dekadach zoo znacznie się rozwinęło, zyskując nowoczesne pawilony i wybiegi. W 1997 roku otwarto herpetarium, rok później ptaszarnię, a w 2003 roku nową słoniarnię. Kolejne inwestycje obejmowały pawilon dla małp człekokształtnych (2008), obiekt dla hipopotamów i rekinów (2010) oraz nowe wejście od strony ul. Jagiellońskiej (2018).
W 2022 roku podjęto decyzję o nadaniu ogrodowi zoologicznemu imienia Antoniny i Jana Żabińskich. Był to hołd dla ich niezwykłej odwagi i wkładu w historię zoo oraz pomoc niesioną podczas wojny.
Źródło: Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta, zoo.waw.pl
Czytaj też: Warszawa | Metamorfoza | Zabytek | Ciekawostki | Architektura w Polsce | whiteMAD na Instagramie