Odwiedzamy Szopowisko. Weterynarz z Wrocławia stworzył tu azyl dla szopów i innych zwierząt

Szopowisko jest schronieniem dla szopów, które są uznawane w Polsce za gatunek szkodliwy dla ekosystemu. Zgodnie z obowiązującym prawem, po złapaniu czeka je śmierć lub ratunek w miejscu takim jak azyl stworzony przez Grzegorza Dziwaka. To lekarz weterynarii, a przede wszystkim ogromny miłośnik wszystkich zwierząt. Oprócz przyjaznych szopów w podwrocławskim azylu mieszka także kilkadziesiąt innych gatunków. Wśród nich kangury, strusie emu, surykatki, barwne papużki czy norki. Zaglądamy do tego wyjątkowego miejsca i zachęcamy do jego wsparcia.

Szopy pracze mają miłośników na całym świecie. Nie są jednak pluszowymi maskotkami, a co więcej, w Polsce są uznawane za gatunek inwazyjny. Dlatego zgodnie z prawem każdy puszysty szop żyjący na wolności po odłowieniu powinien zostać uśpiony. Jest jednak bardziej humanitarna alternatywa. To życie w azylu, takim jak ten znajdujący się pod Wrocławiem. Daje on szopom (które nie zagrażają już dłużej ekosystemowi) możliwość życia w sposób jak najbardziej zbliżony do życia na wolności. 


Choć droga do jego utworzenia nie była łatwa, to udało się przejść przez biurokratyczną drogę, zebrać potrzebne na start środki i w tym roku oficjalnie zainaugurować działalność. Miejsce to jest jednym z zaledwie trzech (i już największym) z tego typu miejsc w Polsce. Dlaczego jednak wyjątkowym? Początkowo Grzegorz Dziwak, lekarz weterynarii z Wrocławia, chciał aby zamieszkało w nim kilka szopów. Już teraz mieszka ich niemal 60, a azyl cały czas jest rozbudowywany o nowe woliery i wybiegi dla zwierząt. Koszty z tym związane są jednak ogromne.

Jak można pomóc szopom i zwierzętom, których jest tu ponad 200? Najprostszy sposób to zostanie patronem tego miejsca. Za pośrednictwem strony Patronite można zadeklarować comiesięczną kwotę wsparcia. Może to być kilkanaście lub kilkadziesiąt złotych, które często wydajemy codziennie na ulubioną kawę lub każdego miesiąca na abonament platform streamingowych lub inne rozrywki. Już za 100 złotych miesięcznie można zostać natomiast wirtualnym rodzicem wybranego zwierzątka. Na stronie ratujemyzwierzaki.pl można natomiast dokonać indywidualnej wpłaty.

Grzegorz Dziwak zachęca również do przekazywania przedmiotów na aukcje charytatywne w ramach działającego na Facebooku Bazarku dla Szopowiska. Wiele osób ma w domach przedmioty, które są nieużywane, a dla kogoś mogą okazać się przydatne. A co najważniejsze, dochód z ich sprzedaży wesprze bieżące potrzeby związane z działaniem azylu.

Zobacz również: Ciekawostki | Zwierzęta | Wrocław