Ewa Łukawska i jej wiosenno-letnia kolekcja

Ostatnia kolekcja marki Ewa Łukawska na sezon wiosna-lato 2016 nosi tytuł: “Sensitive and strong”. To ukłon projektantki w stronę prawdziwych kobiet, które w swoim codziennym życiu są silne i zaradne, ale jednocześnie wciąż pozostają kobiece, nie tracąc swojej wrażliwości.

Inspiracją dla projektantki były dziewczyny, które spotyka na co dzień: pracujące, zajmujące się domem, ale także potrafiące znaleźć chwilę dla siebie. Najnowsza kolekcja wyraźnie różni się od wcześniejszych. To wynik moich rozmów z klientkami i obserwacji światowych trendów w modzie. Chciałam, by kobieta, która kupi moje ubrania, mogła je nosić przez cały dzień. Dlatego, wszystkie są bardzo wygodne i wielofunkcyjne – mówi Ewa Łukawska. Ubrania jej projektu można założyć zestawić z eleganckimi butami i pójść w nich do pracy, a wieczorem założyć do nich sportowe buty i wyskoczyć na nieformalne spotkanie. Nie są to ciuchy na tzw. jeden raz, ale rzeczy, którymi można cieszyć się bardzo długo, umiejętnie żonglując tylko dobieranymi do nich dodatkami – dodaje Ewa Łukawska. W kolekcji SS16 “Sensitive and strong” odnaleźć można najnowsze światowe trendy: kombinezony, kwieciste bomberki, bluzki z wiązaniem przy szyi, rozszerzane spodnie-dzwony.

Sukienki są kwintesencją klasyki z domieszką autorskiej konstrukcji – charakterystyczne cięcia na rękawkach podkreślają atuty linii ramion, a taliowania nadają sylwetce kształt klepsydry. W kolekcji pojawiają się też suknie na wielkie wyjście w modnym w tym sezonie kolorze niebieskim. Projektantka użyła materiałów, które mają zapewnić przede wszystkim wygodę. Miękko układają się na sylwetce, podążają za ruchami ciała. W sesji zdjęciowej kolekcji Ewy Łukawskiej została wykorzystana biżuteria marki Ditta Zimmermann. Zabieg ten był celowy, ponieważ obie artystki i ich projekty łączy ten sam typ kobiet, do których je kierują. Marka dostępna jest na MYSIEJ 3 w butiku SVOI, a także w  Pop-Up Ditta Zimmermann w galerii “Plac Unii City Shopping” przy ul. Puławskiej 2 w Warszawie.