Pałac Osowa Sień

Pałac Osowa Sień – magiczne miejsce, które pokochała kanadyjska para

Pałac Osowa Sień znajduje się w niewielkiej wiosce położonej na pograniczu województw lubuskiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego. Zabytek dominuje nad krajobrazem okolicy, dumnie wznosząc się pośrodku kilkuhektarowego parku, gdzie rosną 300-letnie drzewa. W miejscu tym od pierwszego wejrzenia zakochali się Jamie i Matty – kanadyjska para, która stworzyła tu przytulne miejsce łączącę jego historię z nowoczesnym obliczem.

Historia wsi Osowa Sień sięga XIV wieku. Wówczas była ona znana jako Rudegeri Villa (później prawdopodobnie zdecydowano się na stosowanie łatwiejszej do wymówienia nazwy Röhrsdorf). W miejscu tym, leżącym na ziemiach pogranicza, żyli obok siebie zarówno Polacy, jak i Niemcy, a arystokracja budowała swoje posiadłości. Do dziś w niewielkiej wiosce zachowało się kilka ważnych historycznie budynków, w tym gotycki kościół z XIV wieku, dwa klasycystyczne dwory i eklektyczny pałac w stylu niemieckiego Jagdschloss – dworków myśliwskich. Pałac w Osowej Sieni od końca XIX wieku był własnością barona Eugena von Seherr-Thos i jego żony Anny. Powstał w miejscu, gdzie wcześniej stał dwór pochodzący z XVIII wieku.


Po drugiej wojnie światowej, Pałac Osowa Sień trafił w ręce skarbu państwa. Jeszcze na przełomie XX i XXI wieku działało w nim przedszkole. Później postanowiono o jego sprzedaży. Nowi właściciele zadbali przede wszystkim o najbardziej podstawową infrastrukturę, w tym dach, wymianę instalacji i podłóg. Wkrótce potem rozpoczęła się renowacja sypialni i poszczególnych komnat. Zadbano także o zachowanie w nim elementów wyposażenia, w tym pochodzących z XIX wieku kamiennych posadzek oraz sztukaterii. Ostatecznie, w 2018 roku trafił jednak w ręce kanadyjskiej pary. Wraz z początkiem nowego roku, Matty i Jamie (których przodkowie pochodzą z Europy, a dokładniej to z Polski i Grecji) zamieszkali w bajecznym miejscu. Do Osowej Sieni trafili zresztą nieco przypadkiem (wcześniej mieszkali w Niemczech), zakochując się w wiekowym pałacu i jego architekturze, gdzie gotyk spotyka się z renesansem i art-deco. To właśnie Matty i Jamie sprawili, że pałac ponownie zachwyca, łącząc jego historyczne oblicze z nowoczesnością.

Jak przejawia się natomiast eklektyzm pałacu? Gotyk jest reprezentowany przez wspaniałe drzwi, lukarny i obecność szczytów frontowych. Wiadomo, że jeszcze na przełomie XIX i XX wieku można było podziwiać więcej gotyckich ozdób, jednak nie zachowały się one do dziś. Z drugiej strony widoczne są tu wpływy neorenesansowe. Wśród neorenesansowych elementów są gzymsy, pilastry i filary. – Samo połączenie stylu gotyckiego i renesansowego nie było rzadkością w Niemczech. Widać tu również nawiązania do tradycyjnych niemieckich zamków myśliwskich (tzw. Jagdschlosss), które zostały zaprojektowane z myślą o rozrywce i uroczystościach. Ta inspiracja jest najbardziej widoczna w fasadzie tego pałacu, w tym zwłaszcza w drewniano-stiukowej wieży – opisują Jamie i Matty.

To właśnie 18-metrowa wieża z muru pruskiego dominuje nad pełną zieleni okolicą. Po niedawnym remoncie jej biel zachwyca jeszcze bardziej. Wśród dachów pałacu znajduje się jednak jeszcze więcej mniejszych wieżyczek. W środku skrytych jest natomiast kilka pokoi i komnat, w których Jamie i Matty nie tylko mieszkają. Udostępnili je także dla gości, którzy chcieliby poczuć ducha historii i sielskiej okolicy.

Czym kierowano się natomiast urządzając wnętrza pałacu na nowo? – Less is more! – mówią Jamie i Matty. – W pałacu jest wiele komfortowych miejsc, gdzie można odpocząć z książką w ręku. Łączymy też przeszłość z nowoczesnością. Są tu zabytkowe szafy i garderoby, ale też wiele współczesnych mebli. Ponieważ ściany mają swój własny, niepowtarzalny charakter, ograniczyliśmy liczbę dzieł sztuki do minimum. W pałacu można jednak zobaczyć chociażby litografie z “Das Bilder saal”, niemieckiego magazynu kulturalnego z czasów “la belle epoque”. Natknęliśmy się na nie, gdy mieszkaliśmy jeszcze w Niemczech. Każdy numer zawierał dziesiątki rysunków z opisami. Oprócz starych mebli i dzieł sztuki jest też wiele nowych, całkowicie ręcznie wykonanych przez lokalnego rzemieślnika przedmiotów z drewna, żelaza i wikliny – podkreślają.

Zobacz również: Wnętrza | Zabytek | Hotel | Podróże | Historia

Tekst: Tomasz Kobylański

zdjęcia: palacosowasien.com, fb.com/palacosowasien, Wikimedia Commons