Polscy studenci zaprojektowali najlepszy łazik. Zwyciężył w międzynarodowym konkursie

Łazik Scorpio uczestniczył w organizowanych w Turcji zawodach Anatolian Rover Challenge. Jego konstrukcję opracowali studenci z Koła Naukowego Off-Road. Młodzi inżynierowie pokonali 11 zespołów i zdobyli pierwsze miejsce.

Sukces udało się osiągnąć pomimo początkowych problemów. W czerwcu zespół brał udział w zawodach University Rover Challenge w USA (czytaj TUTAJ). Podczas podróży powrotnej do Polski linie lotnicze zgubiły skrzynię ze szkieletem łazika Scorpio 7. Studenci mieli miesiąc, aby elementy łazika zamontować na starszą konstrukcję (Scorpio X), którą zabrali do Turcji.

W sumie w konkursie zorganizowanym w kampusie Stambulskiego Uniwersytetu Technicznego studenci rywalizowali z 11 drużynami z sześciu krajów – Czech, Indii, Turcji, Polski, Bangladeszu i Wielkiej Brytanii. Drużyny zmierzyły się z trzema misjami: ziemską, marsjańską i księżycową, podzielonymi na cztery konkurencje. Zadania – przed jakimi stawały kosmiczne pojazdy – sprawdzały m.in. ich autonomię, funkcjonalność ich manipulatorów czy działanie modułu science.

Misja marsjańska trwała 80 minut. W tym czasie łazik musiał pobrać próbki gleby z krateru lub koryta rzeki i dowieźć je do bazy, gdzie członkowie zespołu przebadali pod względem obecności życia odpowiednik otrzymany od organizatorów.

Kolejnym zadaniem dla łazika był transport cysterny z paliwem do zatankowania rakiety. Aby to zrobić, Scorpio musiał podpiąć przewód paliwowy do rakiety i odkręcić zawór. Gdy ta część misji była już za nim, łazik zajął się dostarczeniem pobranych próbek i przy użyciu manipulatora podłączeniem do panelu pendrive’a z wynikami badań tych próbek – czytamy w informacji opublikowanej na stronie Politechniki Wrocławskiej.

Łazik miał przygotować rakietę do startu, zamknąć zawór z paliwem, odpiąć przewód paliwowy i umieścić go na przyczepie, która musiała zostać usunięta z miejsca startu. Na zakończenie łazik musiał uruchomić procedurę startu rakiety za pomocą panelu i wrócić do bazy.

Misja nie należała do najłatwiejszych. Z sukcesem udało nam się pobrać próbki i przetransportować je bezpiecznie do bazy, ale wysokie temperatury spowodowały problemy z mikrontrolerami, które uległy przegrzaniu, a to kosztowało nas dużą stratę czasu. Sporo adrenaliny pojawiło się też pod koniec, kiedy z zapasem zaledwie 10 sekund dojechaliśmy z powrotem do bazy, aby zdobyć cenne ostatnie punkty – mówią studenci.


Nie był to koniec zadań. Kolejną misją byłą Misja księżycowa, podczas której testowano autonomię łazika. Zespoły miały zaledwie 30 minut na wykonanie zadań i dodatkowe 15 minut na setup, czyli rozstawienie anteny i stanowisk operatorów w bazie. Łazik miał zlokalizować rannego astronautę, podjechać do niego i wykonać zdjęcie jego głowy. Przy tym musiał ominąć wszystkie przeszkody na drodze pomiędzy poszczególnymi punktami. Konieczny był także jego powrót do bazy przed upływem wyznaczonego czasu.

W trzecim dniu zawodów Scorpio także wykonywał misję ratunkową na Księżycu, pomagając dwóm astronautom. Miał do wykonania cztery zadania, sprawdzające m.in. funkcjonalność manipulatora i umiejętność odnalezienia się w terenie za pomocą kamer umieszczonych na konstrukcji. Łazik z PWr zlokalizował wszystkie walizki rozrzucone na Księżycu i przeniósł je w wyznaczone miejsce przed astronautami. Podjął również próbę przeniesienia koca termicznego, aby następnie przykryć nim manekina, ale silny wiatr nie ułatwiał wykonania tego zadania. Musiał także zlokalizować gaśnicę, dostarczyć ją do wyznaczonego punktu i wrócić do bazy przed upłynięciem czasu.

Koło Naukowe Off-Road to jedno z pięciu kół strategicznych Politechniki Wrocławskiej. Działa na Wydziale Mechanicznym i stamtąd pochodzi najwięcej jego członków, ale tworzą je studenci ze wszystkich wydziałów uczelni, a nawet spoza niej. W pracach uczestniczą także studenci z Uniwersytetów Ekonomicznego i Wrocławskiego oraz Wyższej Szkoły Bankowej.

fot. Projekt Scorpio, źródło: Politechnika Wrocławska

Czytaj też: Technologia | Ciekawostki | Edukacja | Wydarzenia | whiteMAD na Instagramie