fot. Mateusz Wolski, KCK

Polska fantazja lat 70. – zachwycające Kieleckie Centrum Kultury

Kieleckie Centrum Kultury to wybitny przykład pomysłowości polskich architektów lat 70. Bogato zdobione ściany foyer, płaskorzeźby Adama Wolskiego, wszechobecna zieleń i luksusowy kamień na podłodze tworzą zachwycające wnętrze. Jednak rzecz w tym, że KCK jest niemalże kopią gdyńskiego Teatru Muzycznego otwartego w 1979 r. Obiekt w Gdyni tak bardzo spodobał się wojewodzie kieleckiemu, że ten zapragnął budowy prawie takiego samego budynku w swoim mieście. Niestety kryzys w kolejnej dekadzie wydłużył budowę z pięciu do aż dwudziestu jeden lat.

Brat bliźniak

W 1972 r. rozpoczęła się budowa nowej siedziby Teatru Muzycznego w Gdyni. Warto wspomnieć, że teatr rozpoczynał działalność w latach 50. w Gdańsku, a miejsce na nową siedzibę znalazło się przy gdyńskim Placu Grunwaldzkim. Pochodzący z Kresów architekt Józef Chmiel wraz z Danielem Olędzkim stworzyli modernistyczny projekt teatru o powierzchni wynoszącej 14 tys. m kw. To właśnie pomysł duetu architektów zachwycił wojewodę kieleckiego Antoniego Połowniaka podczas jego wizyty na placu budowy w Gdyni. Co ciekawe, innym znanym projektem Józefa Chmiela jest bydgoska Opera Nova.

Jeszcze w tym samym roku Kielce obiegła wiadomość o zamiarze wybudowania nowego budynku dla Teatru im. Stefana Żeromskiego. W 1974 r. rozpoczęto prace rozbiórkowe na terenie placu Moniuszki. Niestety rozebrano także istotny zabytek okolicy, czyli Gmach Leonarda, którego początki sięgają nawet XVI w. Gmach mieścił w sobie klasztor i szpital, później lazaret, a po wojnie budynek przejęła milicja. Rok po wyburzeniach Daniel Olędzki rozpoczął prace projektowe.

Trudna sytuacja pod koniec lat 70. zachwiała inwestycją, a kolejna dekada skutecznie wstrzymała budowę. Pierwszy fragment trójsektorowego gmachu oddano dopiero po 12 latach od wstrzymania prac, a Olędzki nie dożył tego momentu. Cztery lata później udało się oddać dużą scenę, dzięki pomocy miasta, a całość budowy zakończyła się dopiero w 2002 r.

fot. Mateusz Wolski, KCK

Fantazja lat 70.

Fasada budynku uskokowo cofa się, a jej górna część zachodzi na szklaną ścianę. Panele szkła i elewacji ułożone zostały tak, jak łańcuch w kole zębatym. Do tych segmentów dostawiono taras, a przed budynkiem zamontowano fontannę. Warto jeszcze zwrócić uwagę na metalowe płaskorzeźby zdobiące ściany budynku autorstwa Adama Wolskiego. Artysta tworzył abstrakcyjną sztukę, która w KCK przybiera formę długich wyżłobień.

Jednak najbardziej imponującym miejscem w KCK jest piętrowe foyer wyłożone kamieniem. Płynna forma ścian ustawionych pod kątem została dodatkowo podkreślona przez abstrakcyjne zdobienia. Połyskliwe wzory skomponowane zostały w nieco wypłowiałych kolorach, a niektóre elementy przypominają proste kształty geometryczne i kwiaty. Wspominając o kwiecistych motywach, trudno nie zauważyć zalanej zielenią przestrzeni foyer. Różne rośliny, głównie palmowe, witają gości obiektu. Oczywiście na podłodze nie mogło zabraknąć także czerwonego dywanu.

Foyer dużej sceny, fot. Mateusz Wolski, KCK

Ponadczasowe piękno

Będąc w KCK, warto spojrzeć w górę i podziwiać trójkątne segmenty sufitu wraz z metalowymi lampami wijącymi się niczym łańcuch atomów. Podobnie zachwycającym miejscem jest duża scena oferującą pokaźną powierzchnię wynoszącą 520 m kw. Sala wyposażona jest w dwie sceny obrotowe, pojemną fosę orkiestry, proscenia i panoramiczny układ widowni. Architekci zadbali o świetną akustykę i zaawansowane mechanizmy, dzięki czemu obiekt spełnia wysokie standardy pomimo dość starego projektu. Co ciekawe, główna widownia może pomieścić 714 widzów.

W budynku znajduje się także kilka mniejszych pomieszczeń, w tym mała scena (220 widzów), biura administracji i podziemne pomieszczenia techniczne. Cały obiekt posiada 15,5 tys. m kw. powierzchni użytkowej, a poza KCK w budynku znajduje się jeszcze studio TVP3 Kielce.

Trzeba przyznać, że nawet dzisiaj ten pięćdziesięcioletni projekt broni się pomysłową architekturą. Zachwycające zdobienia oddają ducha sztuki lat 70., co wcale nie oznacza, że budynek jest przestarzały. W Kielcach udało się stworzyć gmach, który pod wieloma względami przebija gdyński oryginał. Zresztą obecna forma Teatru Muzycznego znacząco różni się od oryginalnej ze względu na przeprowadzoną w 2010 r. przebudowę. Dlatego to Kieleckie Centrum Kultury jest pokazem geniuszu polskiej architektury lat 70.

Źródło zdjęć: Kieleckie Centrum Kultury

Czytaj też: Architektura | Ciekawostki | Kielce | Architektura PRL | whiteMAD na Instagramie