Polski pomysł na skandynawski dom od STOPROCENT Architekci

Inwestor Domu M od jakiegoś czasu szukał dużej i malowniczej działki z dostępem do rzeki. Po kilku żmudnych miesiącach poszukiwań wreszcie udało się znaleźć odpowiednie miejsce nad brzegiem rzeki Narew. To właśnie tam wkrótce zbudowany zostanie dom w skandynawskim stylu. Jego projekt powstał w pracowni STOPROCENT Architekci.

Działka jest pięknie położona na wyniesionym, płaskim brzegu rzeki, przy ujściu niewielkiego strumienia. Płaski teren z dwóch stron kończy się zadrzewioną, stromą skarpą schodzącą wprost do wody. W takim kontekście wyzwaniem stało się zaprojektowanie budynku, który harmonijnie wpisałby się w otoczenie.

Przewidywany program funkcjonalny przypominał nieco tradycyjną polską zagrodę. Obejmował część mieszkalną z domem dla czteroosobowej rodziny i zabudowania gospodarcze ze stodołą i małym warsztatem stolarskim . Zaproponowana koncepcja przewiduje rozbicie bryły na wiele mniejszych domów ustawionych w dwóch grupach. Część mieszkalna składa się z trzech brył związanych ze sobą konstrukcyjnie. Dom zaprojektowano w taki sposób żeby optymalnie wpisał się w widoki krajobrazowe i warunki słoneczne działki.

Wejście główne i wjazd do garażu znalazły się od strony północnej. Kuchnia z jadalnią otwierają się na rzekę od strony wschodniej a salon i taras od strony południowo-zachodniej. Centralną część rzutu zajmuje prosta jednobiegowa klatka schodowa prowadząca na piętro. Umieszczono nad nią trzy okna dachowe, które mają doświetlać ją naturalnym światłem słonecznym.

Poddasze ma układ klasyczny układ. W jednej części znalazła się sypialnia rodziców z garderobą i łazienką, a w drugiej zlokalizowano sypialnie dzieci. Konsekwentnie dążono to tego, aby wszystkie pomieszczenia mieszkalne miały zapewniony widok na rzekę i południowe oświetlenie – tłumaczy arch. Przemek Kaczkowski.

Pomieszczenia pomocnicze: pralnię łazienkę i toaletę przesunięto na stronę północną. Pod budynkiem zaprojektowano niewielką piwnicę, która oprócz funkcji utylitarnych ma też za zadanie solidnie „zakotwiczyć” budynek w skarpie. Jego posadowienie w takich warunkach będzie stanowićdość złożone zadanie inżynierskie. Drugą grupę budynków stanowią: stodoła wraz z niewielką pracownią stolarską i budynek warsztatu.

Dom ma mieć prostą, tradycyjną konstrukcję murowaną, zaś stodoła i warsztat konstrukcję na szkielecie drewnianym. Całość wykończono elewacją drewnianą z pionowo układanych desek. Poszczególne bryły różnić się będą sposobem wykończenie drewna. Część desek będzie zabezpieczona lakierem, a część będzie opalana nad ogniem zgodnie z japońską techniką Shou Sugi Ban. Ważnym aspektem koncepcji jest również powiązanie funkcjonalne budynków z rzeką. W projekcie wykorzystano istniejące ukształtowanie terenu do poprowadzenia malowniczej ścieżki trawersującej zbocze skarpy, płynnie przechodzącej w pomost do cumowania łodzi.