Meksykańskie osiedla na obrzeżach wielkich miast owiane są złą sławą. Powstaje wiele pomysłów, aby walczyć ze stereotypem przedmieść. Jednym z nich jest kolorowy mural.
Gigantyczny mural powstał w ramach próby aktywizacji mieszkańców i budowy więzi między nimi. Całą akcję wymyśliły władze miasta Pachuca w środkowym Meksyku. Zwróciły się one do artystów skupionych w grupie Germen Crew, aby na białych elewacjach domów wymalowała mural, który widziany z daleka złoży się w jedno dzieło sztuki.
W rezultacie wymalowano ściany 209 domów, które łącznie zajęły 20 tysięcy m kw. powierzchni. To chyba najwięszy tego rodzaju przykład street artu na świecie.