Przedszkole pełne kolorów

Przedszkole pełne kolorów. Towarzyszy mu siłownia, biblioteka i spory ogród!

Przedszkole pełne kolorów powstało w miejscowości Říčany w Czechach. Jak mówią sami architekci z pracowni Archi, punktem wyjścia do projektowania ośrodka, były same dzieci. Ich żywiołowość, kreatywność, spontaniczność, dezorganizacja, nieprzewidywalność, czystość, ciekawość świata, optymizm i nieobciążona goryczą życia dusza. Co równie ciekawe, przedszkole nie zamyka się wyłącznie w obrębie sali zabaw i szatni. Architekci, jak i sam Klient, którym jest lokalny magistrat, zadbali o to, by w przedszkolu znalazła się biblioteka z bogatą ofertą książek przygodowych i science-fiction, siłownia dedykowana dzieciom, a także spory ogród, który docelowo będzie wyposażony w warzywniak i ścieżki sensoryczne, dzięki którym dzieci lepiej poznają bogactwo świata flory i fauny, a także poznają podstawy ekologicznego życia. 

Zadaniem miasta było zaprojektowanie nowego przedszkola o sportowym charakterze. Przedszkole planowane było w ramach nowego zagospodarowania terenu Říčany-Větrník.

“Zaprojektowaliśmy trzy obiekty i połączyliśmy je ze sobą – przedszkole, siłownię i ogród. Najpierw pomyśleliśmy o dziecku jako zjawisku – co składa się na dzieciństwo? Nie tylko rodzina, doświadczenia na placu zabaw, ale także obiekty, czy instytucje, które odwiedzają. Znaleźliśmy wiele przykładów nietradycyjnych szkółek dziecięcych z całego świata. Temat edukacji jako dyscypliny państwowej jest dla nas osobiście ważnym zjawiskiem. W naszym cywilizowanym świecie mówimy o wzroście gospodarczym, ale za mało o wszystkich szczegółach edukacji, o tajemnicy dzieciństwa.” – tłumaczy David Kraus z pracowni Archi

Miasto Říčany od początku wykazywało odwagę i wielkoduszność przy tworzeniu proejktu. Przed rozpatrzeniem propozycji odbyło się wiele spotkań z nauczycielami, przedstawicielami klubów sportowych i zarządem miasta Říčany.


“Wyczuliśmy zainteresowanie projektem, dziękujemy za to. Istotne były same dzieci – ich gry, ruch, wzrok i skala. Dziecięca spontaniczność, dezorganizacja, nieprzewidywalność, czystość, ciekawość, optymizm i nieobciążona goryczą życia. Podzieliliśmy zatem brylłę na kilka części. Kostka, w której znajdują się obiekty, biura, wejścia. . . wszystko, co niezbędne do praktycznego funkcjonowania. Poszczególne sale lekcyjne są następnie połączone z tym, które nie są już prostokątne i łączą się z ogrodem. To swobodne światy do zabawy. Pagody tworzą sylwetkę domu, a od wewnątrz kryjówkę a’la indiańskie tee-pee.” – dodaje architekt

W atrium wejściowym znajduje się ściana wspinaczkowa niczym pajęczyna. Ten plac zabaw dostępny jest ze wszystkich sal lekcyjnych. Siatka jest przenoszona przez pnie drzew, które nie pochodzą z wycinki. Atrium służy również jako przestrzeń wspólna, do śpiewania, aktorstwa, wystaw i teatru.

Główne wejście znajduje się od strony ulicy, z dwoma salami na parterze i dwoma na górze. Fasada ulicy przedszkola jest częściowo zaprojektowana jako pionowa ścianma zieleni, która docelowo ma pochłonąć całą elewację. Wejście ma przypominać wejście do tajemniczej świątyni lub statku kosmicznego. Zarządzanie infrastrukturą techniczną jest częściowo wizualne, pozwalając dziecku zobaczyć, gdzie płynie woda, prąd i powietrze. Kolory są wesołe, powinny również oświetlić otoczenie. Stąd robocza nazwa: przedszkole pełne kolorów.

“Za przedszkolem znajduje się plac zabaw, obecnie niedokończony, częściowo ukończony. Tutaj również chcieliśmy stworzyć zielony świat fantasy, jakby z książki dla dzieci. Budowa odbyła się z naciskiem na finanse, nie wszystko zostało zrealizowane zgodnie z naszymi pomysłami, ale to standard w naszej pracy. Chcieliśmy zbudować obiekt dla dzieci, który nie jest instytucją, jest zabawny i umożliwi rozwój kreatywności i wszystkich pięknych specyfików duszy dziecka.” – podsumowuje David Kraus,

źródło: www.archi.cz / zdjęcia: Filip Šlapal, www.filipslapal.cz

Czytaj też: Czechy | Edukacja | Przedszkole  | whiteMAD na Instagramie  | Dzieci