Przytulny “mini-apartament” autorstwa Damiana Kozłowskiego i Mateusza Bubla

Od pierwszego momentu pracy nad projektem tego mini-apartamentu za główny cel postawiono dbałość o każdy, nawet najmniejszy detal. Mieszkanie zlokalizowane jest w centrum miasta i ma niespełna 42 metry kwadratowe. Dla architekta ważne było również maksymalne wykorzystanie przestrzeni, oraz jak największa integracja wszystkich znajdujących się pomieszczeń.
Projekt rozpoczęto od drobnych zmian w układzie funkcjonalnym mieszkania. Pierwotnie wejście było oddzielone od salonu murowaną ścianą, tworząc niefunkcjonalny kąt, który w dodatku był  niedoświetlony. Najbardziej oczywiste wydawałoby się wyburzenie tej ściany, ale Inwestorzy nie chcieli, aby z klatki schodowej wchodziło się wprost do salonu. Zaproponowany więc lekki, drewniany ażur, który spełni rolę przegrody. Dzięki temu, że jest zbudowany ze szczebli, przepuszcza światło do korytarza i pozwala zintegrować ze sobą oba pomieszczenia. Kolejną zmianą było połączenie w niestandardowy sposób sypialni z częścią dzienną mieszkania. Zmieniono również układ funkcjonalny sypialni, która sprawiała wrażenie oddzielonej od całego mieszkania. Subtelnie otwarto tą przestrzeń, projektując wysokie aż do sufitu szklane drzwi.Mając jednak na uwadze, że sypialnia jest miejscem, w którym potrzebna jest czasem prywatność, szklane drzwi można zasłonić zasłoną.
 Po wprowadzeniu tych drobnych zmian oraz zwracając uwagę na najmniejszy detal wykończenia wnętrza można stwierdzić, że powstał  bardziej mini-apartament niż dwupokojowe mieszkanie, a przy okazji podniósł się standard nieruchomości oraz wzrosła jego atrakcyjność.
-mówi autor projektu
Projekt autorstwa: DK ARCHITEKTURA WNĘTRZ
Współpraca inż. arch. Mateusz Bubel