fot. Kenlarry, wikimedia, CC 3.0

Rajski ogród w brutalistycznej kostce. Biurowiec Fundacji Forda

Biurowiec Fundacji Forda na Manhattanie to szczyt wygody i bliskości z naturą. Bujny ogród zamknięto w szklanym atrium, dodatkowo wspartym na betonowych słupach. Projekt budynku opracowało biuro Eero Saarinenena – najsłynniejszego fińskiego architekta w Stanach Zjednoczonych. Warto zaznaczyć, że po śmierci Fina dyrektorami firmy zostali Kevin Roche i John Dinkeloo. Ich projekty zaczęły stawiać nacisk na nowoczesne szkło i wszechobecną zieleń. Ford Foundation Building jest jednym z najciekawszych przykładów architektury lat 60.

Rosnące zapotrzebowanie na biura dla fundacji było związane ze zmianą dziedzin wspieranych przez Forda. Edukacja, sprawy społeczne, sztuka i nauka stały się najważniejszymi kwestiami. Gigantyczny majątek rodziny samochodowego magnata zasilił konta fundacji, co z kolei uczyniło ją najbogatszą instytucją tego typu na świecie. Na marginesie warto dodać, że dziś tym tytułem może poszczycić się duńska Novo Nordisk związana z branżą farmaceutyczną.

Betonowa filantropia

Nowy gmach przy East 43 Street powstał na działce zajmowanej dawniej przez Hospital for Special Surgery. W latach 60. budowa zadziwiającej i dość drogiej siedziby dla instytucji filantropijnej była rzadkim zjawiskiem. Jednak zarówno Ford, jak i Roche chcieli stworzyć budynek, który wpisze się w okolicę i będzie godnie reprezentował fundację. Wysokość biurowca Ford Foundation Building wynosi zaledwie 55 m, czyli niewiele mniej niż okolicznych budynków.

Z zewnątrz siedziba przypomina kostkę z przeszkleniem w jednym z rogów. Całość opiera się na betonowych słupach wyłożonych granitem z Południowej Dakoty. Okna są wsunięte w głąb bryły i osadzone w stalowych ramach. Co ciekawe, przeszklenia na dwunastym i trzynastym piętrze zostały wysunięte i są zamontowane na równi z betonową fasadą. Ze względu na przepisy budowlane Nowego Jorku architekt musiał użyć stali kortenowskiej (o podwyższonej odporności na warunki atmosferyczne). Reszta ścian składa się z kamienia i maksymalnie dwóch rzędów szerokich okien.

Główne założenie projektu Roche’a polegało na wygodzie i przyjaznej atmosferze w budynku. Z tego powodu biura ułożone są wzdłuż dwóch prostopadłych ścian. Dzięki temu zabiegowi pracownicy mieli „czuć, że tworzą coś razem i przyświeca im wspólny cel”. Okna biur wychodzą na niecodzienny dziedziniec z przeszkleniami i bujnym ogrodem. Architekt chciał, aby zieleń zamknięta w szklanym atrium stała się miejscem wokół, którego będzie toczyć się życie fundacji.

Zielone serce

Układ roślin w atrium nie jest przypadkowy. Doborem odpowiedniej flory zajął się Dan Kisley – znany w USA architekt krajobrazu. Kisley stworzył ogród, w którym rośliny toczyły walkę o przetrwanie wedle teorii Darwina. Warunki szklarni odpowiadały tylko najsilniejszym gatunkom. Dawniej w środku można było znaleźć krzewy, bluszcze, rośliny wodne i drzewa, w tym eukaliptusy przywiezione z Kalifornii. Renowacja przeprowadzona kilka lat temu zmieniła krajobraz dzikiego atrium, a flora Kisleya została zastąpiona łatwiejszymi w utrzymaniu roślinami.

fot. Epicgenius, wikimedia, CC 4.0

Warto jeszcze wspomnieć o architekturze samego wnętrza. Falowany dach podtrzymywany jest na stalowych ramach o pomarańczowej barwie. Cała konstrukcja atrium opiera się na betonowych słupach, które wprowadzają przyjemny kontrast do zieleni. Z kolei balkony umieszczone zaraz pod dachem gwarantują świetny widok na dziedziniec. Ważnym elementem wnętrza jest też fontanna, będąca centralnym punktem atrium. Ogród jest dostępny i widoczny z ulicy dla każdego przechodnia, co w latach 60. było rzadkością.

Innowacyjne lata 60.

Wnętrza biur również zachwycają swoją estetyką. Projektant Warren Platner postawił na mosiądz przypominający ciemne złoto. Tego typu detale dobrze komponują się z mahoniowymi podłogami, wełnianymi dywanami i skórą. Ten wystrój tyczy się szczególnie dwóch ostatnich pięter, na których ulokowano biuro prezesa i sale konferencyjne.

Ford Foundation Building w Nowym Jorku to po prostu świetna i ponadczasowa architektura. Innowacyjny pomysł z ogólnodostępnym, przeszklonym atrium jest dziś standardem w wielu biurowcach. Budynek z 1967 r. do dziś jest uznawany za jeden z najcenniejszych zabytków Manhattanu, który nakreślił nowe trendy w architekturze biurowej.

Źródło: Ford Foundation

Czytaj też: Architektura | Ciekawostki | Biurowiec | Zieleń | Nowy Jork | Stany Zjednoczone | Kamień | Korten | whiteMAD na Instagramie