Jerzyki pomogą walczyć z komarami. W Starachowicach zamontowano dla nich już sto budek. To prosty i ekologiczny sposób, dzięki któremu można pozbyć się problemu komarów i meszek w mieście.
Jerzyk średnio może zjeść 20 tysięcy komarów i meszek na dobę. Urzędnicy ze Starachowic postanowili zamontować na miejskich budynkach sto budek, w których będą mogły zamieszkać te ptaki.
Gdyby w miastach zamontować, na wyższych budynkach mieszkalnych, budki dla tych ptaków, problem komarów rozwiązałby się sam. Jerzyk jest ptakiem czystym, nie brudzi elewacji ani parapetów – czytamy w komunikacie wydanym przez UM Starachowice.
To dobra alternatywa dla oprysków. W teorii miasto mogłoby wykonać opryski, ale nie ma dostępu do terenów prywatnych. Dlatego postanowiono porzucić taką metodę walki z owadami na rzecz ekologicznego rozwiązania. To właśnie jerzyki pomogą walczyć z komarami.
Przeprowadzenie oprysku na tak dużym terenie jest niezwykle kosztowne, a oprysk jednorazowy czy punktowy nie ma skuteczności. Gmina również nie może „odkomarzać” prywatnych działek, ogródków, łąk czy lasów, a stosowanie oprysku na wybiórczych działkach nie przynosi żadnego efektu – twierdzą pracownicy UM Starachowice.
Dodatkowo chemiczne „odkomarzanie” stanowi zagrożenie dla wielu innych gatunków pożytecznych owadów. Takie środki nie są zupełnie obojętne dla człowieka i domowych zwierząt. Mieszkańcy terenów objętych opryskiem musieliby zamknąć okna i skryć się w mieszkaniach na czas ich przeprowadzenia.
Starachowice zamówiły sto budek już rok temu. Wykonali je podopieczni Powiatowego Zakładu Aktywności Zawodowej w Stykowie.
Czytaj więcej: Budki dla jerzyków w Warszawie | Miasto | Ekologia
źródło: UM Starachowice