Jego budowa trwała ponad dziesięć lat. Projekt gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, za którym stoi wenecki architekt – Renato Rizzi, nawiązuje do pierwszego takiego teatru w Polsce, który istniał w XVII wieku. Teraz udało się zamknąć kolejny etap inwestycji. Zaaranżowano wnętrze dwóch pomieszczeń: klubokawiarni oraz bufetu. Za projekt odpowiedzialna jest architekt Marta Koniczuk, która jedno z wnętrz wyposażyła meblami od polskich marek.
Teatr powstał w pobliżu miejsca, w którym według materiałów archiwalnych w XVII wieku działała tzw. Szkoła Fechtunku, instytucja, w której wystawiano dramaty Szekspira. W 1740 roku budynek rozebrano, a w jej miejscu aż do XIX wieku działał teatr Komedienhaus. Tak więc lokalizacja teatru nie jest przypadkowa.
Wenecki architekt, Renato Rizzi zamknął teatr w zwartej, monolitycznej, dość ciężkiej bryle, wykonanej z czarnej cegły. Użycie właśnie tego materiału, to nawiązanie do ceglanej architektury Gdańska i takich miejsc, jak starówka. Założeniem projektu Renato Rizzi było to, że dzięki czarnym elewacjom teatr po otwarciu dachu przypominać będzie kolumnę światła. Ważny był tu kontrast pomiędzy rozświetloną przestrzenią wewnątrz, a dość posępnymi po zmroku murami.
Przestrzeń zaaranżowana polskimi markami
Projekt wnętrza klubokawiarni miał nawiązywać do spektaklu podszytego techniczną maszynerią oraz do kontekstu renesansowego Gdańska. Otwory w stropie zostały wykorzystane do podwieszenia lin. Zmultiplikowane piony sznurów widoczne na każdym piętrze teatru, przywodzą na myśl teatralną sznurownię. Przestrzeń wystawienniczą oddziela od baru przegroda z projekcją cytatów szekspirowskich. Uwagę zwracają zarówno przeskalowane formy lamp, które kojarzą się z elżbietańskimi konstrukcjami sukien oraz stalowy bar wykonany przez Mariusza Burdeka.
Projektując kolejne pomieszczenie – bufet dla aktorów, Marcie Koniczuk zależało na zachowaniu spójności wnętrza z charakterem bryły teatru. Inspiracją stała się graficzność tekstu, faktura papieru oraz subtelna elegancja kompozycji bieli z czernią. Lekkość detalu blatów oraz linearność opraw oświetleniowych zestawiono z pulsującą aplikacją graficzną. Projektantka Marta Koniczuk w tej realizacji postawiła na polskie marki, które znalazła w showroomie Euforma. Fotele Mula firmy Noti oraz sofa Ohio marki Sits, wpisały się w niewielkie wnętrze i swoją lekką formą nadały subtelności całemu wnętrzu. Krzesła i hokery firmy Fameg, model A-1319, wykończone czarną emalią, stały się mocnym akcentem i jednocześnie spójnym zestawieniem dla grafiki tekstu i lamp LEDS c4 Invisible oraz Marset Nenufar.
Na zdjęciach Klubokawiarnia w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim:
fot. Marcin Wróblewski, Katarzyna Seliga-Wróblewska / fotomohito