To hołd dla kolorów ziemi. Sprytnie zaprojektowane mieszkanie w Poznaniu

Mieszkanie znajduje się w nowym budynku w Poznaniu. Wnętrze zaprojektowała Martyna Stranz, a przestrzeń na zdjęciach uwiecznił fotograf Radek Słowik.

Właściciele mieszkania zwrócili się do architekti jeszcze na etapie wprowadzania zmian lokatorskich. Nie mieli na nie dużo czasu, ale udało im się wypracować główne założenia funkcjonalne, dzięki czemu udało się wprowadzić zmiany wobec układu zaproponowanego przez dewelopera.

Architektka zaproponowała zmiany układu łazienek. Zamiast dwóch mniejszych pomieszczeń i zbędnej dla inwestorów osobnej ubikacji zdecydowano, by mniejsze przestrzenie połączyć. W efekcie powstała sporej wielkości łazienka, w której umieszczono prysznic typu walk-in, ukryto pralkę i suszarkę oraz wydzielono przestrzeń do chowania kosmetyków, ręczników i detergentów.

Wnętrze zdominowane jest przez ciemną kolorystykę, która jest przyjazna dla oczu. Wprowadzono delikatne podświetlenie ledowe, które stanowi delikatne tło. W ten sposób powstał efekt przypominający ten panujący w gabinetach spa.

Zmiana lokalizacji wejścia do łazienki zapewnia mieszkańcom więcej intymności oraz otworzyła nowe możliwości aranżacyjne w salonie. Teraz bez problemu zmieścił się rozkładany, celowo okrągły, by nie zaburzać komunikacji, stół od polskiego producenta mebli Paged.

Nie tylko w łazience oświetlenie zostało starannie przemyślane. Wprowadzenie jako oświetlenia głównego, funkcyjnego, nie narzucającego się swoją estetyką szynoprzewodu, daje inwestorom elastyczność przy ewentualnych przyszłych zmianach w aranżacji czy chęci rozbudowy oświetlenia, ale też pozwala na przeniesienie wzroku na jedyną w salonie wiszącą lampę – lampę nad blatem, spektakularną w swojej prostocie od włoskiego Luce Plan.

Lampa od to nie jedyny detal, który został z rozmysłem umieszczony w projekcie. Z pozoru błahy, nieduży mebel, jakim jest stolik kawowy, tutaj niczym rzeźba wprowadza we wnętrze „to coś”.


W sypialni, utrzymanej w tej samej stylistyce co pozostała część mieszkania, na pierwszy plan wysunęły się ciemniejsze tony, które w salonie były wprowadzone jako uzupełnienie. Wykorzystanie ciemniejszego wybarwienia drewna na panel ścienny i łóżko, podobnie jak w łazience, wycisza i wprowadza w wieczorny nastrój. Jako lampki nocne, klasyk w wydaniu skandynawskim od Menu – mówi autorka projektu.

Starannie przemyślana funkcjonalność, by odpowiedzieć na realne potrzeby inwestorów, dobrane detale, zaprojektowane oświetlenie i spójna kolorystyka, tworzą wnętrze ponadczasowe, harmonijne i uspokajające. W opinii inwestorów, dokładnie takie o jakim marzyli.

fot. Radek Słowik / bilbil.pl, projekt: Martyna Stranz / stranzarchitektura.pl

Czytaj też: Mieszkanie | Wnętrza | Poznań | Sypialnia | Łazienka | whiteMAD na Instagramie